Marto nie wiesz jak ogromnie miło czytać mi taką opinie

dziękuje.
Chciałbym jeszcze zmienić reszte kostki, ale to jednak nadwyręża dłonie i nadgarstki...może troszke później to zmienie
Dorcia czasem zaplecze jest przydatne, gorzej jak zostaje duży nadmiar którego szkoda się pozbyć, a nie ma go gdzie posadzić.
Ewo dziękuje, ale z tą kostką to raczej nie tak szybko, bardzo bym chciał, ale jednak to będzie musiało poczekać
Anito kiedyś te esy floresy też mi się podobały, ale teraz już nie i to bardzo, a pomijam już minusy takiego rozwiązania z trudnością koszenia na czele

Co do projektu siostry... to już prawie gotowy, ale na realizacje jeszcze troszke będzie trzeba poczekać najmniej do przyszłego roku, ale kilka miejsc powstanie troszke szybciej