Marto a co ja moge na to, że w sprawach ogrodowych w domu doradców nie ma, a jak już ktoś coś poradzi to tylko iśc i się zakopać razem z krzakiem pod ziemie, a taka sytuacja z genialny pomysłem bardzo mnie zaskoczyła
Hakuro i ty sama od razu wykreśl sobie z listy bo to na prawde kiepska roślina, miałem kilka i częśc padła, a reszte wywaliłem z uśmiechem na twarzy

O śliwach musze poczytać bo spojrzałem na szybko i mnie zaciekawiły, a brzozy stanowczo za duże na te miejsce.
No, a dzielżany bardzo mi się podobają jednak to rabata bardzo na widoku i musi być coś dekoracyjnego przez dłuższy czas... trudno będzie coś tutaj wymyslić...
Marto(Tusiala) pamiętaj, że Delta Dawn nie zniesie patelni... w półcieniu już sobie łądnie poradzi (kilka godzin słonka dziennie) a co do kwiatków to wszystkie poobrywaj, niech rośliny idą w kępe i korzenie i nie wysilają się specjalnie na kwiaty.
Dorcia nie mam pojęcia jaka to jest tuja rosła dobre 10 lat jak nie wiećej w trawniku nie podlewana, bardzo żadka i zaniedbana.
W 2008/2009 chciałem te tuje wyrzucić, ale coś mnie podkusiło, żeby powycinać z nich coś i przez te 5 lata zrobiły się idealne jeżeli chodzi o kształt i gęstość.
Zobacz jak wyglądały w 2010 po 3 cięciu (no piesek niekulturalny się wypiął do zdjęcia

)
Tak sobie myśle, że gdybym ich nie wycinał miałbym problem z głowy, a tak prawie 6 lat pracy szkoda jednak zmarnować, ale ubrać to w jakąs kompozycje to istna męka...