Zmieniłem dzisiaj plany i w sumie bardzo mnie to cieszy

Padam na twarz, ale teraz już będzie robiło się coraz czyściej
Niknął niepotrzebny płot, wielkie chaszcze obrastające go. Gruz, deski, siatki, które pod nim leżały i słupki które były w fundamencie, na którym można by autostradę zbudować. Tragedia

dopuścić mojego tatę lub szwagra do zalewania fundamentów... nie ma szans żeby był za mały.
Oczywiście nie ma co pokazywać bo jest tylko wyczyszczony teren, ale za to jaka przestrzeń się zrobiła
I troszke wiosny zostawiam
Tulipany też już wysokie.