jadwiszka całkowicie pozbywać się nie będę, ale coś w nadmiarze powinno być
Aga dziękuje bardzo, w obecnym PnO są moje liliowce

w Kaletach innego Łukasza z ogrodem na pewno nie ma
Wojtku bardzo prawdopodobne, że klony były pędzone w szklarniach i nie wytrzymały normalnych warunków, ale chyba nie padły całkowicie?
Karolino tak po wizytacji

była bardzo miło, ale króciutko, ale jeszcze kawał drogi był do domu to trzeba było odjeżdżać. Nikita o mało by goniła samochód
Sebek nie ukrywam, że sporo bym chciał jeszcze dopieścić

ale przez najbliższe 3 tygodnie ogród praktycznie nie będzie mnie widział, ewentualnie przelotem przy podlewaniu i skoszeniu trawy. Z Katowic do mnie nie daleko, więc można zobaczyć na żywo, że wcale nie tak idealnie
Kasiu bardzo mi miło, że się podoba
Miałem dzisiaj bardzo miłe odwiedziny

Przyjechała Renia rozark, Bogdzia, jankosia i Nikita, bardzo dziękuje za odwiedziny i zapraszam zawsze przy okazji przejazdu w okolicy
Teraz wracam do walki z czasem, fajnie było zapomnieć na chwile o obowiązkach