Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Bogdzia 21:39, 26 cze 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Luki napisał(a)

Pokopanie w ziemi dobrze mi zrobiło i mogę teraz wracać do intensywnej pracy głową


To najlepszy sposób by odpoczac od pracy umysłowej i do tego przyjemny.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
malkul 21:42, 26 cze 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
wracam do tych kulek i nadal jestem zdruzgotana. musze wziąż urlop od ogrodowiska na podratowanie zdrowia
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Kasik 22:11, 26 cze 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Ale fajnych miałeś gości. Super dziewczyny w super ogrodzie. Pięknie u Ciebie- zazdroszczę silnej woli- ja nadal kupuję rośliny w zachwycie. Potem mam problem U Ciebie wszystko przemyslane, nic przypadkowego.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Zielona 22:35, 27 cze 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Łukasz. Wcale się nie dziwię, że znajomy Nikity jest pod takim wrażeniem Twojego ogrodu. Domyślam się /i potwierdzili to Twoi Goście/, że na żywo ogród prezentuje się jeszcze lepiej. Różanka... no przecież tam już jest ciasno! Niesamowite, że od wiosny tak się rozrosła. Pąki na Twoich liliach podziwiam, ale donoszę, że i moje marne 5 sztuk zakwitnie. Bardzo jestem ich ciekawa. Pozdrawiam serdecznie
Luki 23:00, 27 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Bożenko teraz strasznie się cieszę, że odważyłem się teraz jeszcze przesadzić ostróżki jeżówki, hortensje floksy, prawie wszystko kwitnące lub zbierające się do kwitnienia, ale po dwóch dniach nawet jeden listek nie oklapnął na żadnej roślince, więc zmiany zakończone sukcesem. Do jesieni bym nie wytrzymał

Gosia no nie przesadzaj, zrozumiałbym gdybyś miała dwie roślinki na krzyż w chwastach posadzone, ale ty masz idealny, spójny, konsekwentnie założony ogród, no dajta spokój

Kasiu no teraz to strzeliłaś ja i konsekwentnie. Owszem do momentu kiedy mam plan, ale jak już się skończy to pojawia się problem obecnie w formie trzech przetacznikowców, które podobały mi się w szkółce, a teraz na rabacie nie za bardzo Dwa przetaczniki z zeszłego roku również leżą w doniczkach bo do niczego mi nie pasują, a żółta jeżówka pracować będzie jako statystka w doniczce o innych nawet nie wspominam
Gości miałem bardzo fajnych, ale u mnie wszyscy jak do tej pory na ekspresowych odwiedzinach, ale i tak mnie ogromnie cieszą

Marto to czy ogród ładniejszy w rzeczywistości niż na zdjęciach nie mnie oceniać, ale jeżeli ktoś tak twierdzi to bardzo mnie to cieszy
Co do różanki... nooo na niej już ciasno, a ja miałem takie plany aby jeszcze co nieco podosadzać, a tam powoli nogi nie ma gdzie postawić Tak po cichu napomknę, że część bylinową na wiosnę odrobinę powiększę, ale tylko o skromne 15cm zawsze to troszkę oddechu dla kocimiętki, która zwariowała. Nadal nie potrafię uwierzyć, zę z jednej rośliny podzielonej na 4 marne kępki, które leżały słabe przez dwa tygodnie wyrosły takie potfffory. Z lilii będziesz zadowolona i coś czuję, ze zwiększy się ich liczba na Twoich rabatach



Niech już będzie przynajmniej 3 lipca...
Macham do wszystkich odwiedzających i zostawiam zdjęcie żurawek

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
popcorn 09:26, 28 cze 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jakie żurawy!! Czekam aż moje podrosną i będą choć w połowie takie
o co ma być 3go lipca ?
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Borbetka 10:40, 28 cze 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Twój ogród imponuje mi bardzo. Nie jest schematyczny, a jedyny w swoim rodzaju. Zestawiasz dużo kolorów i wszystko ze sobą pasuje. Jak Ty to robisz?
Co do cięcia, też borykam się z problemem tego co obok rośnie. Jak nie nadeptywać bylin na przykład. Uszyłam sobie specjalną matę w kształcie koła z dziurą w środku, ale do końca się to nie sprawdza.
Cięcie imponujące, równiutkie.
____________________
borówcowy wizytowka
malgorzata_s... 21:27, 28 cze 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Znowu rewolucję robiłeś? Pogoda dobra na przesadzanie więc roślinkom nic nie będzie ale kwitnące ostróżki ruszać bo nie konweniują możesz tylko ty Wietrz głowę chłopaku bo to pomaga
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Kindzia 20:16, 29 cze 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Kwitnące ostróżki przesadzałeś??? Nie mam pytań Nie ma to jak determinacja

Busz to dopiero będzie, przygotuj się...ostatnio jeżówek szukałam u siebie, tawułki mi się za bardzo rozgościły, wiosną muszę je okiełznać...mam nadzieję, że moje majtkowe jeżówy z bylinowego przetrwają...jakoś
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Luki 20:45, 29 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
KarolinoTa ogromna Gunsmoke jest z moich sadzonek, sadzona niewielka wiosną zeszłego roku podlewana przez pieski po zimie wyglądała fatalnie, ale za to teraz chyba największa w całym ogrodzie 3 to jeden z terminów związanych z obroną

Moniko strasznie mi miło, że tak uważasz Kolory zestawiam intuicyjnie, muszą mi po prostu pasować i chyba jakoś się udaje.
Cięcie teraz jest problemem, ale problemem będzie cięciu bukszpanów w różance jak się w przyszłym roku rozrośnie, wtedy szmaty nie wystarczą, mnie kombinezon będzie potrzebny

Małgosiu no jakoś nie mogłem wytrzymać, a perspektywa czekania do jesieni z przesadzaniem nie podobała mi się. Roślinkom nic nie jest i dalej spokojnie jak gdyby nigdy nic kwitną lub zaczynają kwitnąć
Nie wiesz jak bym się z chęcią teraz z domu wyrwał na zwiedzanie, niestety coś za coś...

Kasiu akcja zakończona powodzeniem nic nie padło, jedynie uschło w ostróżkach to co zostało przed przesadzaniem nadłamane przez wiatr i deszcz.
Buszu to się już doczekać nie mogę, chociaż te deszcze poza odrodzeniem ogrodu po upałach miały też złe skutki bo mączniak zaczął się panoszyć na pysznogłówkach, mus zrobić drugi oprysk, ale najwcześniej w piątek dam rade.
Najgorzej rozrastają się trawy, są bardzo marne, a myślałem, ze jak wiosną posadzę to do jesieni dadzą czadu, jednak nic z tego


Jeszcze 2 dni męczarni przed komputerem i będzie troszke luzu. Oczy to już mam jak zombie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies