Matko mam dość 5 godzin w kuchni... człowiek sobie pracochłonne wypieki wymyśli i siedzieć musi, swoją drogą szybko odpisze i migusiem kontrola musu z mango potrzebna
Ewo w końcu mówią, że śmiech to zdrowie
Violu no tak jest, bez słońca bida z nędzą
Reniu okaże się w przyszłym sezonie co z tego wyjdzie, obornik już mam, ale nie ukrywam jakoś niezbyt chętnie zabiorę się za pracę z nim
Marto bardzo mi miło
Aniu ja będę sobie tak marudził na brak miejsca już wiecznie do momentu aż się dorobię własnego ogrodu

ale to też zapewne wtedy potrwa kilka lat i znowu będę narzekać
Mateusz zaraz wpadnę zobaczyć
Iwonko teraz już raczej nic nie zrobisz możesz obsypać dookoła kompostem, ale z tym ostrożnie aby ich nie zasypać lub położyć obok nich trochę obornika, który sobie wiosną wniknie łądnie w glebę. Moje w tym roku z powodu suszy też prawie w ogóle nie przyrosły i będę wszystkie w przedogródku przesadzał wiosną.
Kasiu wiesz zwalić też trzeba mieć na kogo

Ja tam krzewy przesadzam i przesadzałem zawsze w październiku bez szkody dla nich