Marto na razie nie ma takich predyspozycji jak mały muminek forumowy, jedyne co lubi to kopać dołki

W sumie z tym kompostem to mi mętlik zrobiłaś... liedyś przeczytałem, że liście leszczyny nie nadają się na kompost, coś mi powiedziało, żeby teraz sprawdzić i okazuje się, że są idealne na kompost. Matko człowiek głupszy niż ustawa przewiduje, a 10 worków poszło na bio. Jeszcze z dwa worki liści będzie, więc tego nie zmarnuje.
No nie mogę w swoją głupotę uwierzyć, 3 rok skrupulatnie wybieram liście leszczyny by na kompost nie trafiły
Karolino żurawki miały ciężki rok, u mnie obficie podlewane nie ucierpiały podczas suszy, nawet te świeżo posadzone, ale widziałem co się stało u sąsiadki przy słabym podlewaniu, strasznie marne są.