Marysiu takiego skojarzenia nie miałem, ale bardzo smaczne
Olu ja wręcz przeciwnie bardzo współczuję
Marto nie ukrywam, że troszkę się trzeba namęczyć by duże ilości drutu były prawie całkowicie niewidoczne, ale dzięki temu całość jest bardzo sztywna i się nie rozpadnie. No i patyki z leszczyny są jednak troszkę zbyt elastyczne na stelaż, muszę poszukać czegoś lepszego
Asiu 
Co do wykonania choinki to żadna tajemnica, pokazałem w zeszłym roku na wątku w okolicach początku grudnia końca listopada krok po kroku jak robię takie choinki
Edyto ja dla odmiany ostatnio zasypiam ekspresowo

T choinka dostanie jeszcze kilka detali, ale też mi się podoba bo jest taka... delikatna.
Ilonko nie każdy jest do wszystkiego
Kamilo nad czym się załamywać, nie pokazuje by kogoś wyganiać