Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Kindzia 20:42, 18 kwi 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Łukasz, nie stresuj się! Każdego z nas dopadają czarne myśli...ja już chciałam wszystko zaorać i trawą obsiać. Tak mi się dzieje jak czas goni, a ogrom roboty mnie przerasta. Dzielę sobie wtedy robotę na mniejsze działki i przełykam jakoś A potem przechodzi i zadowolenie wraca
Żurawki wywaliłam z krewetami ze skarpy, a też tam sporo rosło...40 sztuk. Przy okazji mi wszystkie pierwiosnki paskudy pędrakowe zrżarły, najbardziej mi kolekcji ząbkowanych żal Trudno...
Ale rabaty do rozkładania nawodnienia mam gotowe i wreszcie wór z pleców zwaliłam A męczyło mnie okropnie...
Czekam na Ciebie w poniedziałek, jak Ci się uda zrobić dla mnie zakupy, będę szczęśliwa, jak nie, przez internet zamówię i też będzie dobrze Mam naturę martwiącą się na zapas, teraz się martwię deszczową prognozą właśnie na ten poniedziałek (!!!) i jak my ten żywopłot posadzimy...Kasia mówi, że na kozetkę się do psychiatry nadaję...
Ale Ci powieść napisałam, ale mam nadzieję, że teraz już Ci lepiej na duszy, jak wiesz, że jest więcej takich wariatów jak Ty
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Luki 21:55, 18 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Gosiu u mnie mokry marzec załatwił rośliny, żurawki się powoli zbierają poza tymi z kompostu ale obwódki wyglądają jak uśmiech szczerbatego. Jakoś to będzie, chociaż teraz na dodatek prognozy mnie stresują bo jakieś przymrozki mają być,a tego to już w ogóle nie znoszę

Kasiu oj ile ja już wyrzuciłem w tym roku, lilie po wykopaniu strasznie mi zmarniały bo nie miałem czasu ich wkopać i w tym roku nici z dwumetrowych okazów.
Z zakupami będzie ciężko bo podjąłem się pewnej rzeczy, której teraz bardzo żałuję, ale jak obiecałem to muszę jechać i zrobić co trzeba, tym sposobem mam ponad tydzień z głowy.
Sadzenie będzie na dwa parasole, jeden będzie sadził, drugi trzymał dwa parasole, będzie tylko trzeba monetą rzucić.
Oj psycholog to miałby ze mną do pogadania ale nie stać mnie na takie rozmowy
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 22:02, 18 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Obsadziłem dzisiaj większość przedogródka i zrezygnowałem z żurawek w tym miejscu i jakoś mi lżej Jestem zadowolony tak na 75% a to już sporo, ale w przyszłym roku będzie lepiej bo dojdą cebulowe, a lilie już dawno będą na wierzchu. Dojdą jeszcze 3 Malepartusy.
Zdjęć nie zdążyłem zrobić bo kończyłem po ciemku kancik na bylinowej bo nie dawało mi to spokoju, ale zrobiony i gitara.
Dodam, że zmarzły mi chyba kolumnowe cisy przez zimę, cóż straty muszą być by był ruch w interesie.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Tusiala 22:13, 18 kwi 2016


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Dziękuję za identyfikację Następnym razem zrobię lepsze foto Ja dopiero zaczynam z żurawkami więc nie znam się nic a nic :/ Delta Dawn mi padła nie wiedzieć czemu a Obsidian rosną piękne Chłopczyk modelowy a ta mina? Czekam na przedogródek
jankosia 22:43, 18 kwi 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Oj! A jakie to konkretnie cisy ci zmarzły? Takie sadzone na jesieni czy zadomowione już? Pamiętasz odmianę?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Luki 08:29, 19 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Marta Delta Dawn już dawno mi padło, odmiana niestety bardzo kiepska.

Moniko bardzo możliwe, że padły z powodu przesadzenia do donic w październiku, ale od razu je zadołowałem, była to odmiana Fastiagiata. Jak wyjąłem jednego z doniczki to zero oznak zdrowych korzeni, takie uschnięte wióry. Może to była susza fizjologiczna, ale ile było tych mrozów. Sam nie wiem, jeszcze czekam.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Kawa 08:38, 19 kwi 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
hej Łukasz
co ja tu czytam
smutki jakieś fatum itp

Uszy do góry chłopaku każdy ma wzloty i upadki i wiesz co uwielbiam cytat z ksiażki i filmu "Grunt to się nie poddawać! nigdy! "


teraz masz dół a później będzie góra
no


ściskam

szafirkowa rzeczka śliczna i orliki moje już niedługo zakwitną

____________________
Kamila-Droga do spełnienia
lindsay80 10:24, 19 kwi 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
U mnie największe straty w carexach, dzień miałam dola, ale przeszło, wszak to tylko rośliny!
____________________
Tu ma być ogród :)
Luki 15:11, 19 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Kamilo moja dolina ma spore rozmiary ale co tam.
Szafirki znów muszę przesadzić, ale jakoś to przeżyję, bo ładnie teraz wyglądają, a te doniczkowe dostaną znów akcje doładowującą

Edytko straty są i trudno, nawet tej kasy nie szkoda tylko pracy się dołożyło, a nie ma w co ręki włożyć.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 15:15, 19 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Byłem dzisiaj po tuje na żywopłot, jeszcze rano dzwoniłem czy na pewno mają tyle metrowych i zapewniali mnie, że mają mnóstwo. Na miejscu zastałem jakieś marne 10 drapaków, zdenerwowałem się i kupiłem najtańsze maluchy, bo już mam dość tego oszustwa na każdym kroku. Plus, że są doniczkowe to szybciej będą rosły niż kopane.
Będzie trzeba zapodać im solidne nawożenie
Ładne Hakone też przytargałem do podziału, ale po graby już mi się nie chce jechać.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies