Teraz znów różyczki:
Louise Odier:
Krzak Eden Rose, znów obsypany:
Mc Kenzie (wybujał bardzo, już ma 1,5 m w pierwszym roku...):
Alexandra - Princesse de Luxembourg (też wybujała, ma więcej kwiatów niż przy pierwszym kwitnieniu):
Mon Petit Chou (znów kwitnie obficie duzymi kapustami):
Pomponella, ładnie rośnie, dużo paków, deszcze na zmianę ze słońcem trochę ją wymeczyły:
Comte de Chambord - kwitnie niesmiało, rośnie powoli:
Urocza Heidetraum:
Violet Perfume: