Więc tak..... okazało się, że jest to zapalenie oskrzeli. Oczywiście nie wysłuchane a zobaczone... osłuchowo było czysto na zdjęciu zmiany w oskrzelach, przy czym badania krwi były dobre. Podejrzewano dwie rzeczy: albo krztusiec albo atypowe zapalenie płuc. No ale na szczęście wyszło co wyszło... To tak w wielkim skrócie i nie wiem czy czegoś nie przekręciłam, bo jak mnie informowano to mało przytomna byłam


Dziękuję Wam za słowa wsparcia Buziaczki dla Was wszystkich.

Wstawię teraz zdjęcia z Kubusiowa.... mielismy jechać wszyscy do Kubusiowa ale, że Kuba chory to pojechał Pawel z Ojcem Pookrywac trzeba było róże.... wodę z domu spuscić i przygotowac do zimy.





Tu widać ML, który zakwitł...

Chyba straciłam cisy na łezce.... już dużo wcześniej wyglądały jakby je zmroziło a przecież nie było przymrozków....

Wszędzie bałagan i kupa zielska..... nie moge na to patrzeć

Warzywnik..... Chłopaki zrobili tam trochę porządku.... bo inaczej byłoby żle

Gosia czy ty taka zmęczona jesteś??? Na oczy ci padło???? Gdzie ty bałagan widzisz i zielsko?? Błagam odpocznij, wyśpij się i dopiero popatrz. Toż to wzorcowy porządek. ja tam chwaścika nie widzę Buziole.

Kompostownik..... tak jak kompostownik wyglądają wszystkie rabaty

Tą rudbekię... właściwie jej nasiona "ukradłam" w zeszłym roku z RODów

Ooooooooo, aż mnie zatkało.
Jakie piękne te wszystkie kompozycje. Miodzio!

Przestań kwękać, że zielsko, że bałagan. Przecież jest jak w pudełeczku!

Ale kawał roboty w tym roku zrobiłaś.