Ale ale piekny paw hi hi hi hi

Dopatrzycie sie myszki?




Górna część Żabola.....



Dolna część Żabola

Dorota no mamy taką lekarz. Jest Ordynatorem w szpitalu dziecięcym.... Dzięki

Aneta Kuba nie ma refluksu. Wiem jak wyglądają kaszle refluksowe i jakie są jego objawy bo moja przyjaciółka to przechodziła....


Kondziu

To nie myszka tylko nornoca hi hi hi

kaisog1 napisał(a)

Dorota no mamy taką lekarz. Jest Ordynatorem w szpitalu dziecięcym.... Dzięki

Aneta Kuba nie ma refluksu. Wiem jak wyglądają kaszle refluksowe i jakie są jego objawy bo moja przyjaciółka to przechodziła....


Kondziu

Mój Maciek wedlug wszystkich badań klinicznych nie miał refluksu, cudem ozdrowial leczony w tym kierunku, ale nigdy więcej nie wspomne Ci o refluksie skoro masz większe doświadczenie odemnie

Konrad może Ty masz rację

Aneta nie mam doświadczenia ale komuś wierzyć muszę... i wierzę mojej lekarz. To, że Twoje Chłopaki maja refluks a Kuba ma objawy zbliżone do tych, które mieli Twoi Chłopcy nie świadczy o tym, że Kuba ma refluks. Gdyby był chociaż cień podejrzeń w tym kierunku nasza lekarz by na to wpadła (a przynajmniej chce w to wierzyć). Faktem jednak jest, że my może tyle nie chorowaliśmy (chociaż moja Teściowa twierdzi, że Paweł był jeszcze gorszy) ale i jedliśmy nieco inne produkty, powietrze nie było tak zatrute, ludzie byli zdecydowanie mniej zestresowani..... To wszystko ma wpływ na stan zdrowia...

ja wcale nie mowię, że skoro 4 moich synów mialo refluks w różnym nasileniu to twój Kuba również go ma. Poczytaj na temat tego co jjemy i jaki to ma wpływ na refluks (nie anatomiczny, czyli bez wrodzonego uszkodzenia uchyłka). Co jje Kuba, rzeczy ekologiczne, bez konserwantów? Mam jednego stalego pediatre od lat 15, wierze mu bo mam namacalen efekty jego dzialania. Być może to przypadek ale w moim najbliższymotoczeniu: u mnie w biurze pracuja dwie dziewczyny mają w sumie dwóch synów 5 i 8 obaj sa leczeni na refluks, chandlowiec ma dwójke dzieci 4i7 oboje maja silna alerie i refluks. Moj brat ma syna lat 2,5 dzieciak leczony jest na refluks.
Masz rację komus trzeba wierzyć... ale co jeśli leczenie tej osoby nie przynosi rezultatu?

aaaa i wyluzuj bo ja nie po złości a z dobroci seca, ale jak wiadomo dobrymi chęciami piekło wybrukowane
dobrej nocy!

Aneta ja doceniam sugestię i dziękuje Ci za nie. Jestem wyluzowana zupełnie więc jeżeli odebrałaś moje posty jakoś nie tak to przepraszam.
Akurat tak sie u Ciebie złożyło, że kupa dzieci w około ma to samo. Ty wierzysz w diagnozy swoich lekarz a ja w swoich. To normalne bo chyba byśmy zwariowały gdybyśmy słuchały wszystkich Dzieciaki są różne i te same objawy mogą świadczyć o zupełnie innych przypadłościach. Fakt jest taki, że ja lekarzem nie jestem. Działam intuicyjnie. Czytam, słucham i analizuję... to co wzbudzi mój niepokój sprawdzam. Wiele Waszych sugestii przegadałam z nasza doktor. Ona nie bagatelizuje moich sugestii. Omawiamy je wspólnie i jak trzeba działamy. Więcej nic nie zrobię.....

kaisog1 napisał(a)

Dopatrzycie sie myszki?




Górna część Żabola.....



Dolna część Żabola

Kiedyś takie pawie w moim jednym ogrodzie buszowały ale taki "ropuch" to nigdy