macham Gosiu...fajne spotkanie mieliście u Anety...Kubuś jaki fajny...i njalepsze życzenia dla e-Ma, bo zdaje się że latek mu przybyło

Gosiaku, dopiero odczytałam Twój u mnie postnie wiem czy będziemy-wiesz u mnie to nic zaplanować się nie da do ostatniej chwili, ale gdybym się wybierała to na pewno z gromadąi tego się obawiam że rozniosą Kubusiowoa takie ono ładniutkieszkoda byłoby



zobaczę-dam znać, oczywiście nie za 5 12ta-tylko wcześniejma się rozumieć!nigdy nic nie obiecuję bo potem źle się z tym czujęale wierz mi CHCIAŁABYM

Sto lat dla Pana M!

Szukam więcej informacji na temat spotkanie z TIR-em, ale brak takowej.
Dość przerażające, szczególnie, że to trasa na wschód, a tam zdaje sie często kierowcy jeżdżą nieco na oślep.

Przykre, dobrze, że skończyło się na uszkodzonym zderzaku, ale i tak przykre....

Pozdrawiam

Najlepszego dla Pawła

Gocha, a pokaz jaki tort dla Malza udziergalas... Strasznieee jestem ciekawa.

bociek napisał(a)

Gocha, a pokaz jaki tort dla Malza udziergalas... Strasznieee jestem ciekawa.

ano właśnie...Gosia, pokaż

Hej Gosiu. Fajnie było Cię poznać. Dzięki za relacje spotkania u Any. Widzę, że bez Ciebie nie udźwignęli byśmy tematu. Zdolniacha jesteś. Dusza towarzystwa, ogrodnik-artysta. My nowicjusze. Taki kawał mi się przypomniał

Spotkał się doświadczony ogrodnik z młodziakiem.
Mówi młody do doświadczonego, jak z tego drzewa zbierzesz 5 kg jabłek to będzie cud. Na co ten doświadczony- tak to będzie prawdziwy cud bo to drzewo zawsze rodzi grusze.

Kiedyś odwiedzę Twoje Kubusiowo, często przejeżdżam blisko. Już się wpraszam i pozdrawiam.

Marzena mnie również było bardzo miło Mam nadzieje, że będziemy spotykać się częściej

Beatko dziękuję w imieniu M za zyczenia Spotkanie u Anety było bardzo udane!

Bogda jak mój Kuba nie rozniósł Kubusiowa to Twoje też nie dadzą rady Poza tym samazobaczysz, że to raczej ogród dziecięcy niż dla oglądaczy Mam nadzieje, że uda się Wam przyechać

Debro dzięki w imieniu Pawła Macham i buziaki przesyłam \

Sebciu dzięki! Buziaki!

Boćku i Beatko nie zrobiłam tortu Nie miałam kiedy.... jak wróciliśmy było już późno i nie było czasu.... udało mi sie jedynie ciasto marchewkowe ukręcić

Dorotko mnie również było bardzo miło Ja po prostu uwielbiam naszych forumowiczów. Zawsze się można pośmiać i rozerwać Z pewnością nie jestem ogrodnikiem artystą ale dziękuję STaram się przenieść projekt Danusi na naszą ziemię Dorotko do Kubusiowa zapraszamy! Jest spotkanie 24 sierpnia także wpadaj!

Pozdrawiam wieczorową porą

Gosiu Zyczenia dla M-a i Ciebie pozdrawiam ---.jak poczytałam to widzę że nie ja jedna boję się burzy ha ha Oooo połóweczka setki