Gosia niestety nie będzie nas w Kubusiowie . Pozmieniały nam się plany urlopowe i zamiast na górze Polski, w tym czasie będziemy na samiuśkim dole.

Gosia.... siewek u mnie co roku dużo.. z Gosią Majkul przetestowałyśmy, że siewki da sie wysyłać Jakby co to za rok zgłoś sie to wykopię Do woli...... i do bólu....

Ewa macham

Zawitko dziękuje w imieniu M Ojjjj no nie tylko Ty

Magda

Ania buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Ania to ja się już zapisuję Sama wysiałam swoje Mangusy ale one raczej jakos specjalnie "mutowane" nie są. Pięknie wzeszły ale dopiero niedawno poszły do gruntu i pewnie w tym roku nie zakwitną Jak to byliny



...w Kubusiowie podobno jedno wielkie chwastowisko..... już się normalnie boję

bociek napisał(a)

Gosiaku, widzialam Ciem I Twojego Malza i Kubulka

HA!!!! U Anety Ciem widzialam na fotkach spotkaniowych

Twoj Malz zawsze taki serio serio???

Malzu Gosiaka, wszystkiego naj naj naj. Niech Ci sie wszystko spelnia co tylko sobie zamarzysz

hi widać żeś Pawła nie poznała mój Maciek pyta a ten rozgadany i wyluzowany to czyj mąż
Jaś dzisiaj oglądał ze mną zdjęcia ze spotkania i mówi 'Panda?' 'Gośka' -aż mnie zatkało. I kazał dzwonić do taty Kubusia czy przyjadą Mówie do niego nie mogę do niego zadzwonic bo telefonu nie mam, a on ze ździwioną miną 'tefelonu nie masz?' no i jak żyć jak ja efelonu nie mam
A droga wcale do WAS od nas nie taka zła... Gdyby nie o że wybywam w przeciwnym kierunku napewno bym WAs nawiedziła

hahahhahah Aneta Kuba też bez przerwy gada "gdzie mój Jasio?" i pyta kiedy w końcu się spotkają

A Paweł to luzak Czasem zbyt wyluzowany hihihih

kaisog1 napisał(a)

hahahhahah Aneta Kuba też bez przerwy gada "gdzie mój Jasio?" i pyta kiedy w końcu się spotkają

A Paweł to luzak Czasem zbyt wyluzowany hihihih

a ja wole takich niż nadentych i czuje nieeeedosyt spotkaniowy

no to racja

Hej Gosia Warzywnik super. Matko, kobieto Ty jakaś przodowniczka pracy jesteś Jak to wszystko ogarniasz i to z doskoku Podziwiam i pozdrawiam

Ania no nie ogarniam Robie tylko dobre wrażenie hahhahaha Już właśnie dzisiaj się dowiedziałam, że w Kubusiowie mam chwastowisko...... nie wiem czy wyrobie się przez zjazdem, żeby to ogarnąć.....