Witaj Karolinko. Ty też masz tą wielką przyjemność urządzania ogrodu od samego początku. Mnie to bardzo cieszy chociaż to trudna i ciężka praca. Mam też pierisa, ale niestety co roku przemarza i muszę go chyba przesadzić. Z hortensji ogrodowych już się wy;leczyłam, nie chcą kwitnąć. Teraz sadzę same bukietowe, są niezawodne. Moją ulubioną jest Limelight. Właściwie to przecież wszystkie kwiaty są te najulubieńsze. Będę do Ciebie zaglądać jak zmieniasz ten kawałek ziemi w swoje cudne miejsce. Pozdrawiam Ewa

Karolino, u nas od kilku dni obiecują i nic ciągle nas omija dzisiaj pewnie też. Chociaż pociesza mnie fakt ,że "dobrym ludziom słońce świeci"
Chyba mam ta roślinę albo podobną bo moja ma inny kolor i wplotła się korzeniami z różą i nie mogę jej ruszyć

Mam trzykrotki, ale muszę je don bardziej eksponowanego miejsca przenieść. Zostawiam krople deszczu!

buźiole lecą ciekawa ta trzykrotka

Ewo, witam Cię, miło mi że odwiedziłaś mój ogródek. Tworzenie od początku wszystkiego to wielka satysfakcja. A czym więcej się utrudzimy, tym radość większa z efektów.
Ja też kocham wszystkie kwiaty, szkoda że ogród mały
Koniecznie muszę wpaść z rewizytą do Ciebie.
Haniu, dzięki za kropelki. Będziesz na działeczce dzisiaj?
Edytko, miłego dnia, nocny marku!

To faktycznie pięknotka - dorodna roślinka

Karolinko, wybacz,że nie odpisałam rano, ale o tej godzinie już byłam w ogrodzie.
Dopiero wróciłam o 18-tej.Teraz wg planu mam być w czwartek. O ile pogoda dopisze! Pozdrawiam.
W ogrodzie sajgon,mnogość kwiecia i kolorósw- nie ogrodowiskowy mój ogródek

Nie ma sprawy, co się odwlecze, to nie uciecze
Jak pogoda dopisze, to do zobaczenia w czwartek. No, może w końcu popada, oby niezadługo. Wiesz, jak to u nas bywa. Najpierw susza, a lipiec zimny i mokry. O........ale lepiej nie krakać!
Miłego wieczoru!

Witajcie! U nas w końcu popada, niebo ciężkie, ciśnienie spada, kawka się przyda.
W ogródku dużo kwiecia kwitnie i na razie bez większych zmian, choć mam do posadzenia kolejną dokładnie drugą tawułkę i lilaka Palibin. Ten ostatni czeka już bardzo długo w doniczce, szukam cały czas dla niego miejsca. Coś nie mogę się zdecydować.
Dla odmiany parę fotek z zupełnie innej bajki.
Poczdam - wyprawa w połowie maja i ogród Sanssouci w stylu barokowym





w tle pałac i słynne winnice, które dopiero co się zazieleniły

U nas już pada i już tak dawno nie cieszyłam się z deszczu