Ja okryłam sobie magnolię, bo po zimie bardzo marnie kwitła na wiosnę. Tak sobie podczytuję i myślę teraz nad rh, może tez okryć, ale zawsze jakoś dawały radę, czasami parę pąków było przemrożonych.
U mnie śniegu malutko, tak po wierzchu przyprószone tylko.

Elu - Danusia już dawno nam dała 12 przykazań , co mamy robić w ogrodzie w każdym miesiącu hahaha.

Justynko miałem materiał do przykrycia czyli śnieg , to przykryłem. Ale po tej zimie będziemy mieć doświadczenia . Piszą że niektóre Rh wytrzymują temperaturę do minus 22 , inne do minus 25 . Na pewno
na wiosnę wszyscy podyskutujemy jak u kogo wyszło , czy były straty i przy jakim mrozie. Gdyby był mrozik do minus 15 , to tylko parawanik z boku przed zimnym wiatrem .

Ano właśnie, Zbysiu, ten wiatr gorszy od mrozu! A u mnie akurat wyje! A jest tylko -10.

No tak, przy wietrze temperatura odczuwalna znacznie gorsza od tej na termometrze. W przydomowych ogródkach i tak troche lepiej, bo zaciszniej niż na działkach takich jak moja, gdzie sraszliwe wywijewo....
Ale przetrzymamy i nasze roślinki też

jotka napisał(a)

W przydomowych ogródkach i tak troche lepiej, bo zaciszniej niż na działkach takich jak moja, gdzie sraszliwe wywijewo....

..... mój "przydomowy ogródek" jest ze wszystkich stron otoczony polami................. Jak wieje, to na przestrzał!

Szczęście mają ci którym dużo śniegu nasypało.Wiatr i mróz to najgorsze połączenie dla roslin. Pozdrawiam.

Bogdzia trzymamy wszyscy kciuki aby nic się nie stało Twoim Rh . A z wiatrem to święta racja. Miałem pięknego złotokapa i niestety wiatr i mróz go zniszczył.

Masz rację Zbyszku, wiosna wszystko zweryfikuje,narazie mróz duży -15 u mnie ale ma być jeszcze większy,też jestem zaniepokojony.

Witaj Zbyszek

Zwiedzam powolutku Wasze włości (238 stron !) nie dam rady od razu całości zobaczyć .
Ketmia mnie zwaliła z nóg, nie widziałam takich okazów.W Częstochowie mają piękne ,ale nie są takie wielkie ja Twoja .I piwonia drzewiasta -śliczna .Ja mam kilka młodych i jeszcze żadna nie zaszczyciła mnie kwiatami .Cierpliwa jestem poczekam
Ścieżki i paprocie też robią wrażenie, a resztą zostawiam na póżniej .

Zbyszku, litości. Takie mrozy, a Ty siedzisz z gołymi stopami. Ciarki przechodzą mnie po plecach. Przesyłam Ci parę walonek w trosce o Twoje zdrowie.