Ja niestety nie zdążyłam wszystkich zebrać...
duże tak , a małe zmroziło

Szkoda, że te pomidory nie miały szansy dojrzeć na słoneczku. Przymrozki załatwiły wszystko. U mnie tak pięknie kwitły dalie, a teraz wszystko oklapnięte i czarne. Ma być jeszcze " babie lato " z temp. do 17 C. Czekam na ocieplenie, bo roboty w ogrodzie nie brakuje.Pytałeś o Festiwal im. Jana Kiepury, otóż w zależności od pogody odbywa się na deptaku, a w razie deszczu w hali Pijalni Uzdrowiskowej.W Krynicy byłam z siostrą, a M tylko nas zawiózł i przywiózł. Wyznaję zasadę, że " do lasu nie wiezie się drzewa ".Taki oddzielny wyjazd dobrze robi obydwu stronom.Pozdrawiam.

Zbysiu, pomidorowo i pachnąco u was

Agatko u nas jest jak zawsze. Tej nocy było minus 5, 5 stopnia. Begonie zmrożone na amen i nadają się świetnie do kompostownika. Teraz przyjdzie ciepełko. Tak to już jest. I dlatego sadzę jak najmniej jednorocznych.

Marysiu jasne że nie ma co wozić drzewa do lasu. Przyznaj się czy coś poderwałaś? Tej nocy dało popalić zdrowo. Pozostaje tylko posprzątać po przymrozku.

Irenko dzięki i kuruj się aby ręka szybko wyzdrowiała.

Zbysiu, pozdrawiam i już nie narzekam na swoje około zera, przy Twoich - 5,5 ...

Moje pomidorki już od kilku dni w domu, nawet te zielone.

Witaj, chyba nie masz wątpliwości, że co tam poderwałam. Jestem bardzo obrotną dziewczynką. Oto fotka mojego wielbiciela,Nikifora Krynickiego.Randki mieliśmy codziennie.
Ale dzisiaj mrozik dał popalić. Z orzecha leci deszcz liści, a na trawie piękna ślizgawka. Ja czekam na ocieplenie, bo jestem zmarzlak.Pozdrówka.

Zbysiu, ruszaj z cebulami, pod świerkiem zrobisz Holandię

Aż tkiego minusa Tobie znad Dukli przywiało? U nas było zero, ale juz od jutra ma być ciut cieplej.

Zbyszku u mnie też -5 .......
brrrrrrrrrrr

za szybko to zimno w tym roku

Marysiu oglądałem film z Nikiforem. Wielbiciela miałaś oryginalnego.

Irenko podobno w poniedziałek zakończenie robót budowlanych i będzie więcej czasu na cebulki. Niedawno odświeżyłem sobie fotki naszych forumowiczek z ogrodów w Holandii.

Haniu od Dukli przeważnie wieją cieplejsze wiatry. Tym razem niestety od Ani Monteverde otrzymaliśmy prezent zimna.

Agatko za szybko przymrozki. Narobiło szkody a teraz podobno ciepełko nadchodzi.

Hortensje w donicach i inne wrażliwe już w piwnicy. Żegnaj lato.