zbigniew_gazda napisał(a)

O to oprzyrządowanie do płukania : stary szaflik z wodą, doniczka z dziurami, kielnia, buciki wyjściowe.
Ten kto nie kocha ogrodu by tego nie robił.

Kochany Zbynio... uwielbiam te Twoje instrukcje w każdym wydaniu...i sesje z eksponatami

Nadmieniam, że będę robiła to samo, ale w innej misce

Kostrzewa sina starzeje się, może rozjaśnij tamto miejsce z sosną Carexem Evergold? Jeśli sina kostrzewa to może do niej coś żółtego? Hakonechloa macra 'All Gold'?

Witaj Zbysiu - sosenka wygląda świetnie - za radą Danusi faktycznie warto by było troszkę rozjaśnić to miejsce.
I wydaje mi się, że powinno się również odkazić glebę ( możę wiosną previcur ?) - jeśli to grzyb zaatakował jałowca to ostrożności nigdy za wiele.

Zbyszku bardzo szkoda jałowca.
Dobra decyzja - sosenka śliczna. Niech rośnie zdrowo.
Pozdrawiam serdecznie.

Ogólnie pięknie się zrobiło mimo, że jałowca ubyło.

Przeczytałam historię jałowca i myślę, że śmiało można by ją zapisać i wstawić do bajek przyrodniczych wszak z rymowaniem nie masz problemu, a zdjęć masz pod dostatkiem, pamiętam dokładnie akcję ze strzyżeniem
Pozdrawiam.

Bogdzia napisał(a)

To i ja dołoże wierszyk:

Sosenka choc mała już gwiazdą została
i do zdjęc łaskawie pozuje ,
w kamykach płukanych , czyściutkich ,zadbanych,
wspaniale u Zbyszka sie czuje.

Miłego dnia.

Bogdzia super wierszyk na temat nowej gwiazdeczki.

Danusiu Szefowo i Danusiu z Sosnowa. Tak myślałem że kostrzewy mi nie przejdą. To jest patelnia i one by tu dały radę natomiast Carexa mam zaraz naprzeciw też na słoneczku i trochę go przypala. Na wiosnę podzielę jedną kępę Careksa i wstawię z jednej strony a po drugiej stronie sosny dam jednego Hakonechloa. Zobaczymy co się lepiej sprawdzi. Bardzo dziękuję za porady.

Elu, Haniu, Elu dzięki za odwiedziny. Mam nadzieję że ten placyk z sosną będzie na dłuższy czas.
Elu pomyślę nad bajką przyrodniczą bo idzie zima i coś trzeba będzie robić.

Ponieważ w rymowaniu odstaję
Zatem do pracy się udaję ......

Rymowanki, jak zawsze swietne
A sosenka...faktycznie, jakby od zawsze była
Nie ma co żałować jałowca, następczyni piękna