Szkoda jałowca, on miał szczególne znaczenie, ale cóz, życie to zmiany, a przyroda zmienia się nieustannie
Głosuję za ławeczką myślę, że dojdziecie z Krysią do porozumienia i nie będzie cichych dni

Sebku, Marzenko, Irenko dziękuję że zaglądacie. Też mi się podoba zakątek z hortensjami, miskantami i ławeczką. Po obwodzie tak jak Marzenko mówisz a wewnątrz ławka. Tylko bym usunął po obwodzie żwirek aby rośliny rosły w glebie i można było okopywać. Pod resztą żwirku (pod ławką) bym dał jednak matę aby trawsko nie przerastało. He he nawet mi się podoba. Może Danusia jak zaglądnie to coś doradzi. Pozdrawiam.

O kurcze blade, Zbyszek nie mogę uwierzyć, że bonsai zakończył żywot.Dzisiaj usiadłam chwileczkę do kompa i oniemiałam. Wiem, że walczyłeś o jego zdrowie na różne sposoby. Przez zimę coś wymyślisz fajnego do nasadzenia.Bonsai ma swoją historię uwiecznioną na filmie.Danusia na pewno się zmartwi, bo przecież była jego matką chrzestną.Pozdrawiam i ocieram Twoje łzy po stracie.

Witaj Zbyszku, wiem jak to jest jak się traci ulubioną roślinę, ja wiele straciłem a życie toczy się nadal, głowa do góry, mówi się trudno, posadź coś nowego na wiosnę będzie cieszyć oko i duszę ,
pozdrawiam serdecznie.

zbigniew_gazda napisał(a)

Sebku, Marzenko, Irenko dziękuję że zaglądacie. Też mi się podoba zakątek z hortensjami, miskantami i ławeczką. Po obwodzie tak jak Marzenko mówisz a wewnątrz ławka. Tylko bym usunął po obwodzie żwirek aby rośliny rosły w glebie i można było okopywać. Pod resztą żwirku (pod ławką) bym dał jednak matę aby trawsko nie przerastało. He he nawet mi się podoba. Może Danusia jak zaglądnie to coś doradzi. Pozdrawiam.

Zbyszku kiedy zatem sadzisz?

Marysiu, Boguś, Marzenko dzięki za wsparcie. Łezki otarłem, posprzątałem koło domu po remoncie. Dwa tygodnie chodziłem na rehabilitację kolana. Wygląda na to że na wiosnę będzie realizacja. Przemyślałem sprawę i prawdopodobnie zdecydujemy się jednak na bonsai. Jeżeli damy wyższe rośliny (hortensje, miskanty) to przed domem zrobi się busz( zaraz jest wysoka ketmia. jabłoń ozdobna i inne.

Zobaczcie po prawej widać "nieboszczyka bonsaia"



I zdjęcie z tamtego roku - ujęcie z drugiej strony.

Smutna wiadomość z tym bonzajem
Jedno jest pewne - na zawsze zapisał się w historii Ogrodowiska

pozdrawiam

Zbyszku pozdrówka zostawiam
jałowca szkoda .......

Jolu Agatko mam namiary na następcę. Szykuje się wycieczka do szkółki. Relacja będzie.

Szkoda go bardzo był taki Ogrodowiskowy ale głowa do góry będzie cosik nowego Pozdrówka zostawiam dla Was obojga Gadajcie gadajcie ze sobą to cóś dobrego wyjdzie