...ja już od szóstej kręcę sie po domu... tez urlopowo....i też jeszcze dzisiaj 4 okna - ale to już pani S...
...pogoda wspaniała na Śląsku ... mój klon wyglada dobrze i mam nadzieję że go nie zmroziło...
...u Ciebie pąki piwonii już są?? moje jeszcze bez...macham Marzenko
Marzenko, tak blisko od Irenki jesteś, bałam się, że u Ciebie też przymrozek narozrabiał...klonom nic nie będzie, nie martw się czasami. Dadzą radę.
Czekam na buczki
Zawsze myślałam że jestem odporna na latanie, jeżdżenie i pływanie, taki twardziel. Ale po ostatnim wypadzie na Korsykę mit obaliłam i obalam o spokojnym M. Śródziemnym. Cztery godziny podróży wielgachnym promem z Livorno do Bastii spędziłam leżąc krzyżem na podłodze i to nie tylko ja, dosłownie cała podłoga była zajęta. Kocham Korsykę miłością ogromną ale wtedy żałowałam że w ogóle wyjechałam z domu.
Jednak prom, to nie statek wycieczkowy. Mam nadzieję, że na takim wielkim prawie nie buja. W każdym razie ze zdjęć wygląda, że krzesła nie są poprzybijane do podłogi.