Mnie na przykład głowa boli od nadmiaru ozdób na giełdzie. Ograniczyłam się więc do kilku boxów i tylko tam wchodzę. Nie umiem wybrać .

Borbetka napisał(a)

Mnie na przykład głowa boli od nadmiaru ozdób na giełdzie. Ograniczyłam się więc do kilku boxów i tylko tam wchodzę. Nie umiem wybrać .

U nas tego problemu nie ma W tej materii jesteśmy daleko w tyle za innymi giełdami. Tym sposobem sie rozgrzeszam, że szaleństwa przedświątecznego u mnie nie ma

Czekam na inspiracje

hej
napisałam w pierwszym wątku i w sumie nie wiem czy dostaniesz powiadomienie więc jeszcze raz tutaj

Ze tak zasune historycznie
Powiedz mi dlaczego wymienilas kiscienie na zeblid?

i musze powiedziec że oniemiałam i na bank zgapie połączenie kiscieni i bergeni - oczywiscie jak mi sie 10 razy po drodze nie zmieni w sumie nie zanotowałam czy u Ciebie tez się juz nie zmieniło....
Buźka :*

Marzena2007 napisał(a)

Tu kiścieniem rainbow

a tu już wymienione na kiścień zeblid a na samym przodzie carex morrowi

i późną jesienią po przymrozkach

teraz szybko spojrzałam i zmieniło

I ja się do zmałpowania tej rabatki szykuję

Rzeczywiście udała Ci się ta rabatka.

Ja zmałpowałam trzy trzmieliny tylko jadąc samochodem spadło mi siedzenie i jedną od razu złamałam

Marzenko nie mogę się doczekać na foteczki u ciebie ... honeycomy są śliczne... i chyba łatwe do wykonania własnoręcznie

Marzenko powiedz jak Twoje latarenki co kupowałyśmy na necie .
Moje CAŁE zardzewiałe ,muszę je koniecznie pomalować