Wydawało mi się, że po awarii na prostą wychodzimy

po ekspertyzach i wycenach kosztów naprawy wreszcie nowa pompa ciepła dojechała... Może za tydzień zamontujemy....
I jak została tylko brama garazowa do naprawy to dzisiaj szyba od piekarnika strzeliła.... Zachciało mi się ciepłej bułeczki na sniadanie.... Ja tak codziennie od 3 lat

i po wyłączeniu piekarnika , po 5 min szyba trzasnęła.... Wot nie dane mi jest w tym roku mieć sprawny sprzęt... Ja chyba do końca roku ciągle będę naprawiać....
A z ciekawostek.... Dzowniono do mnie w celu potwierdzenia zamówienia na cebulki... Mimo, że dwukrotnie przez stronę potwierdzałam... Bo pani była zdziwona, źe ja takie duże ilosci zamówiłam i myślała źe się pomyliłam... A ja marne 250 szt wzięlam.... Z czego 100 krokusow, to prawie sie nie liczy jako cebulowe