Mój M sie śmieje, że przeciez sanepid nie przyjdzie

AlKa napisał(a)

Mój M sie śmieje, że przeciez sanepid nie przyjdzie

Sanepid pewnie nie, ale Najwyższa Izba Kontroli (czyli teściowa) zazwyczaj pojawia się w święta...

no w głos się zaśmiałam
To u mnie luzik bo teściowa mnie nie nawiedzi... tzn. nie odwiedzi

Nas też nie odwiedzi... sanepid tez.... no to mam już święta ..lampki na katalpie odpaliłam ..tadam, tadam... i brakło dużo.... drzewo urosło..... Wiec fajerwerków nie ma.. wyszło brzydko Ale przewieszać nie będziemy... za zimno i za dużo roboty.. będzie krzywo

Wizytacja NIK'u będzie jak w kaźde święta od kilku lat tylko my organizujemy święta i Bozego narodzenia i Wielkanoc. Rodzice zbyt wiekowi aby temu podołać, zresztą tyle lat przygotowywali święta że teraz czas na nas

Zawirowania w pracy ok, nawet awansowalam ale moja odpowiedzilaność mnie kiedyś zabije.... Na pociechę napiszę, że już śpię.

Alinko ten śliczny blond aniołek to moja córka, a ciemne loczki to ja. Nawet w dzieciństwie nie byłam blondynką ale z wiekiem mam biale włosy

Kochana.. za awans to bym nawet te moje prawdziwe blond nosiła nie farbowane
A teraz idź spać.. a nie łazisz po forum

Gratuluje awansu I oczywiście życzę wypoczynku i czasu, aby wszytsko załatwić przed świętami

I ja gratuluję awansu - więcej pracy, ale pewnie i kaski na nowe ogrodowe "rewolucje" będzie Pozdrawiam Marzenko

A ja nie wiem czy gratulować, bo jak ktoś tak ambitny i wrażliwy to zapracować się może. Marzenko gratulować czy nie???? Wiem że dasz radę ale czy się cieszysz? Jak tak to gratulacje.

Magda70 napisał(a)

W Wirtach nie byłam...muszę zerknąć co i jak...
Hortulus jak najbardziej polecam...byłam kilkakrotnie
Ale o tym będziemy gadać jak troszkę cieplej się zrobi :
Buziaki zapracowana...

Jak bedziecie juz gadac, to i na mnie krzyknijcie