Wczoraj poczytałam forum ale nie mialam sił nic pisać....
Ostatnio torszkę mniej mnie na forum ale w święta nadrobię zaległości

Za chwilę jedziemy na zakupy. Na szczęście wszystkie prezenty kupione tylko w jedzenie nam zostało się zaopatrzyć.
Patrzę rano na ogród i nie mogę się przyzwyczaić, że taki jesienny..... W ubiegłym roku już od pazdziernika była zima a teraz mamy cały czas jesień

a po jesienichyba będzie od razu w lutym wiosna.... Troszkę śniegu mi sie chce....
Ups choinki jeszcze nie mamy....
Sama sie zastanawiam co w ten weekend mogę zrobić? Na ciasta za wcześnie..... Na ryby i miesa? Pomarynujemy wszystko... Na salatki za wcześnie... Barszcz i zupy za wcześnie... Jak zwykle wszystko będziemy robić dzień przed wigilią.... Bo ja nic nie zamrazam...
A cytrynówkę mogę zrobić