Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Chwasty w trawniku

Pokaż wątki Pokaż posty

Chwasty w trawniku

Marcin2017 08:41, 06 sie 2018

Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 14
Katarzyna, na twoim miejscu użyłbym roundup'a...
a myślałem, że moje kilkadziesiąt niskich chwastnic to tragedia. tylko dlaczego pozwoliłaś im tak wysoko wyrosnąć? to, że nasiona były w nawiezionej glebie to jedno, ale musiałaś ze dwa tygodnie nie kosić żeby wyrosły takie bujne.
KatarzynaMic... 09:08, 06 sie 2018

Dołączył: 03 paź 2016
Posty: 43
Byłam dwa tygodnie na wakacjacch, dlatego nie kosiłam.
Roundup'a boje się użyć, bo mam sporą rabatę obok.
KatarzynaMic... 09:14, 06 sie 2018

Dołączył: 03 paź 2016
Posty: 43
Pani Danusiu, nie jestem pewna czy coś było w glebie, bo wcześniej mialam trawnik, nie idealny, ale bez chwasticy. Ona pokazała mi się dopiero teraz, kiedy na nowo go zakładałam i posiałam na nowo trawę. Sąsiedzi też jej nie mają, więc tez od nich nie przywiało. Nowej ziemi nie dowoziłam.Została tylko nowa trawa - tzw. sportowa.
Marcin2017 12:55, 06 sie 2018

Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 14
nie bój się herbicydów! opryskaj w bezwietrzny dzień. poza tym są specjalne osłonki na końcówkę lancy opryskiwacza, coś na kształt lejka, żeby oprysk nie leciał dookoła tylko na konkretne rośliny. w ostateczności obetnij plastikową butelkę i przełóż lancę przez szyjkę, to powinno wystarczyć.
po roundupie za dwa-trzy tygodnie będziesz mogła zakładać trawnik od nowa. bez oprysku będziesz pielić dwa-trzy miesiące, narobisz się jak wół a i tak wszystkiego nie wyrwiesz, bo nowe momentalnie rosną. w końcu przyjdzie zima i wymrozi chwastnicę, ale trawnika i tak nie będziesz miała, bo trawy JUŻ TAM NIE MA.
czasami lepiej zacząć od nowa niż grać w przegraną grę...
KatarzynaMic... 13:43, 06 sie 2018

Dołączył: 03 paź 2016
Posty: 43
Tak zrobię.
A czy mróz nie wyciąłby w pień tej chwasticy i na wiosne zasiałabym nową trawę. Najzwyklejszą.
Marcin2017 13:53, 06 sie 2018

Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 14
mrozu nie lubią rośliny, ale nasiona mogą przetrwać - inaczej chwastnica byłaby gatunkiem zagrożonym, a nie jest... poza tym jest ryzyko, że tałatajstwo rozlezie się na pozostały trawnik, a tego byś chyba nie chciała.
opryskaj wszystko dokładnie umiarkowaną dawką (za mocna wcale nie jest lepsza), powtórz oprysk za tydzień-półtora (weźmie dopiero kiełkujące chwasty), jak zżółknie wszystko dokładnie wygrab, przejedź glebogryzarką i siej od nowa.
nowy trawnik często koś - chwastnica tego nie lubi. i nie dopuść do powstania kłosa - a kłos może pojawić się nawet na często koszonej roślinie.
waldek727 23:38, 06 sie 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Marcin2017 napisał(a)
Nie bój się herbicydów!

Takie hasła na ,,Ogrodowisku" nie są mile widziane, zwłaszcza gdy dotyczy to roundupu. Nie jesteśmy sadownikami ani rolnikami, żeby nie bać się środków chemicznych przeznaczonych wyłącznie dla profesjonalistów.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Gardenarium 23:40, 06 sie 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Popieram. Ostatnio w sklepie ogrodniczym powiedzieli klientowi, że R. jest wycofany. To dobrze.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Marcin2017 07:15, 07 sie 2018

Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 14
waldek727 napisał(a)

Takie hasła na ,,Ogrodowisku" nie są mile widziane, zwłaszcza gdy dotyczy to roundupu. Nie jesteśmy sadownikami ani rolnikami, żeby nie bać się środków chemicznych przeznaczonych wyłącznie dla profesjonalistów.

boimy się tego czego nie znamy. wystarczy stosować się do zaleceń producenta i można poskromić tego potwora na "R". zgadzam się z tym, że herbicydy nie są nam niezbędne do życia, ale w pewnych przypadkach ich właściwości są niezastąpione - tak jak u Katarzyny na przykład. skoro mogą jej pomóc odzyskać ładny trawnik to moim zdaniem powinna z niego skorzystać, mimo że filozofia forum jest zupełnie inna.
a wycofany raczej nie jest, bo jeszcze wczoraj widziałem w Castoramie całą półkę zastawioną tym specyfikiem.
KatarzynaMic... 12:31, 07 sie 2018

Dołączył: 03 paź 2016
Posty: 43
Dziękuję wszystkim za dyskusję.
Wiem, że Pani Danusia jest przeciwnikiem takich specyfików, ja też wolałabym zastosować coś mniej agresywnego, ale gdybyście na żywo zobaczyli ten "trawnik" załamalibyście ręce.

Wczoraj skosiłam całość, za parę dni zajmę się tym ochydztwem. Dam znać jak mi to wyszło.
Pozdrawiam

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies