Dobrze. Jeżeli teraz jej nie podniosę i nie odratuje to na wiosnę zaczniemy zabawę od nowa z nowa ziemia i nowa trawa. Widelce gną się na potęgę, a plecy odmawiają posłuszeństwa.
W zeszłym roku założyłam trawnik, walczyłam jak wielu z Was z chwastnicą, istną zmorą, w tym roku znalazłam tylko trzy chwastnice! Przy okazji chętnie odstąpię jedno opakowanie preparatu do zwalczania chwastnicy DICOMIL ROYAL ULTRA (w zamian za jakąś sadzonkę, np. ładną hortensję? Jakiś miskant? Za preparat płaciłam 18 CHF, ale nie chcę sprzedawać, tylko jakąś życzliwą wymianę. Szkoda, żeby środek się zmarnował, a jest naprawdę skuteczny i wystarczy na jakieś 150m2 intensywnego oprysku lub jeśli punktowo to ze 300m2.
W moim trawniku pojawiła się oczywiście koniczyna, mniszek, babka i inne, ale czekam na oprysk do przyszłego roku, czytałam gdzieś na forum, aby tego rodzaju opryski na dwuliścienne robić na dwuletnim trawniku. Utwierdźcie mnie w przekonaniu, że ten rok warto przeczekać i żyć po prostu z takimi chwastami w trawniku?
Martka podobno tak jest zalecane ale u nas tyle mieliśmy chwastów, że zaryzykowaliśmy i efekt był imponujący. Pryskaliśmy Bifiksem minimalnym stężeniem na młodziutką trawę.
19 dni temu zasiałem trawnik, z dnia na dzień wygląda coraz lepiej, ale niestety też chwastów jest coraz więcej. W tej chwili na większości trawnika (500m2)trawa ma ok 55-60mm. Liczę, że za półtorej tygodnia osiągnie ok 9 cm i w sobotę odpalę po raz pierwszy kosiarkę Na ogrodzie mam nawodnienie. 2-3 dni po zasianiu (trawa barenburg sport) było oberwaniu chmury i wszystko pływało. Porobiły się kałuże i nasiona pospływały do nich, myślę że głównie dlatego są takie prześwity, ale nimi się nie przejmuję, trawę dosieję.
Niestety jednak wraz z trawą, jest coraz więcej chwastów i rosną w bardzo szybkim tempie. Głównie to perz ale nie tylko. Wrzucam kilka zdjęć z dzisiaj i proszę Was o poradę co w dalszej kolejności zrobić?
Odczekać aż trawa osiągnie 8-10cm i skosić na 6cm. Po koszeniu dosiać trawę, a chwastami się nie przejmować
Czy może jednak już teraz przed koszeniem je wyrywać?
Walcować przed/po koszeniu, albo po koszeniu i dosianiu?
Mam pytanie, czy przed zakladaniem trawnika nawoziles ziemie. Bo trawa w roznych miejscach ma inny kolor czy to wina aparatu czy ziemi.
Moim zdaniem powinienes skosic za kilka dni np w sobote. Na 5 lub 6 zobaczysz jak bedzie lepiej. Trawa po koszeniu sie bardziej krzewi wiec z tymi dosiewkami to nie nalezy sie tak spieszyc teraz. Na fotach widac, ze sa miejsca jakby trawa jeszcze wschodzila, albo jes jeszcze malenka. Nasiona roznie wschodza te ktore sa glebiej pozniej wschodza.
Po skoszeniu jezeli nie nawoziles powinienes ja nawiesc nawozem jeszcze letnim. Ruszy z kopyta ze bedziesz kosil co tydzien. Nawoź recznie krzyzowo dokladnie z umiarem i podlej. Nie trzeba walowac, zreszta zobaczysz czy po koszeniu trawa jest wyrywana czy nie trudno doradzic.
Teraz odnośnie chwastow. Tak sie zdarza, ze w trawie bywaja chwasty na szczescie sa to chwasty jednoroczne i w przyszlym roku ich juz nie bedzie czeste koszenie je eliminuje.
Gorsza sprawa na 3 i na 6 focie powiekszonej jest chwast nazywa sie chwastnica ja trzeba wyrywac z korzeniem gdyz nie wolno dopuscic aby sie rozsiala. Nawet po skoszeniu szybko sie odradza i kwitnie, wiec przed skoszeniem powyrywaj chwastnice dobrze sie wyrywa.
Reszta sie nie przejmuj tylko kos.