Ale mroźnie
i ślicznie

wietrzyk napisał(a)

na ciemiernikach już pojawiły się kwiaty


[/img]

Pozazdrościć, mnie coś te ciemirniki się nie trzymają. Najpierw zjadały je ślimaki, a teraz to już nie wiem co. O tej porze mają tylko liscie i to kiepskiej jakości. W jakich warunkach u siebie masz te ciemierniki, ze są takie piękne?

To powiem Ci Asiu, że ładnie miałaś rano
Muszę zajrzeć do mojego ciemiernika. Może i u mnie kwitnie, oby.

Asiu mroźny ogród ładniusi
Buziaczki.

Asia jak radzisz podlewać teraz zimozielone?

Agato
dziękuję
jak na razie mrozik się nie powtórzył i temperatury raczej nie zapowiadają zimy

Agdula
ciemierniki kupiłam prawie rok temu i wsadziłam "na chwilę" w to miejsce, gdzie tkwią do dzisiaj. Planowałam przesadzić je, ale jakoś nie wyszło
U mnie ziemia raczej kwaśna i słońca miały dużo, więc sama się dziwię, że tak rosną. Inne 5szt całe lato kisiłam w doniczkach, kilka razy prawie już umarły, ale dały radę i niedawno wsadziłam je w końcu do ziemi. Moim zdaniem to raczej głupotoodporne roślinki, jak mają rosnąć, to będą rosły najwidoczniej
Wg fachowych porad potrzebują gleby zasadowej, czyli dodatku dolomitu, wilgotnej i półcienia.

Marta Warmia
mój już w pełnym rozkwicie jutro fotkę cyknę

Gosia
dzięki jak się pozbędziesz bakcyli to może jaką kawę wypijemy

Mirelo
nie podlewam, bo opady jakoś tak regularnie są, ziemia mokra, u Ciebie pewnie podobnie, bo to przecież niedaleko

wietrzyk napisał(a)

Agdula
ciemierniki kupiłam prawie rok temu i wsadziłam "na chwilę" w to miejsce, gdzie tkwią do dzisiaj. Planowałam przesadzić je, ale jakoś nie wyszło
U mnie ziemia raczej kwaśna i słońca miały dużo, więc sama się dziwię, że tak rosną. Inne 5szt całe lato kisiłam w doniczkach, kilka razy prawie już umarły, ale dały radę i niedawno wsadziłam je w końcu do ziemi. Moim zdaniem to raczej głupotoodporne roślinki, jak mają rosnąć, to będą rosły najwidoczniej
Wg fachowych porad potrzebują gleby zasadowej, czyli dodatku dolomitu, wilgotnej i półcienia.

Ja już próbuje i próbuję ale u mnie ciągle marnieją. Na wiosnę jeszcze kupię nowe i przetestuję w innych miejscach. Może wreszcie się udadzą..na to liczę

Co to za opady,mżawka tylko. Solidnego deszczu to u mnie nie ma. Rododendrony podlewam regularnie

Jedną z nielicznych chyba zalet tej burej pory roku jest ta, że nie trzeba na wschód słońca się zrywać
dziś godzina 8:10


i stan aktualny ciemierników

Moje ciemierniki chyba wyginęły.