Ale pozachwycać się mogę

Był czas że japońskie klimaty też mnie zauroczyły. W dalszym ciągu mam to gdzieś w głowie.
Ja jednak zdecydowałam że mój ogród będzie bardziej Polski z nutkami angielszczyzny.
Mam to gdzieś w naturze i sądzę że każdy może gdzieś w sobie znaleźć coś swojego.
Warto się zastanowić co komu w duszy gra. Wtedy każdy w swoim ogrodzie będzie się czuł dobrze.
Ot filozofii trochę,ale może ten twój ogród tak mnie nastroił...