aleksandra_g
15:14, 26 cze 2014
Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
prace idą jak krew z nosa


ślub a raczej jego organizacja pochłania cały mój czas i chęci, wypompowana w ogrodzie się tylko krzątam, tam wytnę tam utnę, nawiozę, chwasta wyrwę i padam na twarz.
Krawężniki mi się marzą, nie mam zbytnio pomysłu gdzie by je...
więc myślałam, żeby ścieżkę do warzywnika z nich zrobić, ale tam łuki są więc nie wiem jak je w komponować

____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię