miło mi słyszeć, że jest super chociaż do waszego super mi jeszcze daleko
dziewczyny co do jarzębiny to wydaje mi się, że to ognik szkarłatny i przyznam, że też mnie zachwyca. Sadziłam u rodziców takie małe badyle i nie widziałam w nim potencjału, później jak zobaczyłam ten okaz u sąsiadki to chyba już mu ich zazdroszczę

dobrze, że mam do nich niedaleko i będę mogła cieszyć oczy
łobuzica jest przekozacka! zyskuje jak się ją zobaczy na żywo w szczególności zimą gdy robi się okrągła na pysku

jest mega pieszczochem do tego jest dość wytresowana jak na kota

jest też bezlitosnym mordercom wszystkiego co się rusza i to już nie zawsze jest zaleta :/
Co do kory, jak zaczęłam tak robić to się dziwiłam, że nie widziałam tego wcześniej nigdzie i się zastanawiałam czy to dobry pomysł ale potem doszłam do wniosku, że niby czemu nie?

i do kwaśnolubnych walę korę