A.... dacie radę Oczywiście życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia Tak to już jest, że zawsze musi coś wyskoczyć.... bynajmniej ja tak mam, więc już zawsze dopuszczam do myśli, że może się nie udać

Agnieszko pięknie Ci wszystko kwitnie a z dyskiem to nie ma żartów. Pozdrawiam serdecznie

Witam. O rany, ale masz hortensje. Cudne olbrzymy, he, he.

Agnieszka_B napisał(a)

Wszystko to zapisałam w sekretnym notesie ogrodnika , dziękuję

Aguś hihihihi też posiadam taki sekretne notesik, zapisałam i ja.

Agnieszka_B napisał(a)

To jest to, co tygryski lubią najbardziej...
Horti przecudnej urody.

Slawko napisał(a)

A.... dacie radę Oczywiście życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia Tak to już jest, że zawsze musi coś wyskoczyć.... bynajmniej ja tak mam, więc już zawsze dopuszczam do myśli, że może się nie udać

Mąż jakoś dochodzi do siebie. Pojawia się nadzieja . Jeszcze dwa tysiące cegieł zostało nam do przywiezienia. One sa cudowne. Dopoki mąż nie wydobrzeje postaramy sę z synem zrobic to co możemy bez niego. Syn 14 letni sam zabetonował jeden ze słupków . Wiertłem wykopał ziemie. , wsadził słupek , wypoziomował , zabetonował . Jest to słupek imienia Kacpra. Pomalujemy też bramę , furtke , w przyszłym tygodniu zamówię deski w tartaku , maja być takie surowe, nierówne , nieoszlifowane i tylko zaolejowane. Musimy se jakoś radzić

Danusiu i Doro - dziękuję

malkul napisał(a)

Aguś hihihihi też posiadam taki sekretne notesik, zapisałam i ja.

Najgorsze jest to że tych notesów jest wiele , walają się po całej chałupie - juz nie wiem co gdzie zapisywałam. Zimą trzeba będzie porzadki zrobić.

grembosia napisał(a)

To jest to, co tygryski lubią najbardziej...
Horti przecudnej urody.

Oj tak , w tej cegle kocham się z dnia nadzień coraz bardziej. Chyba kupie jej od faceta jeszcze więcej - choc nie potrzebuję az tyle - ale zawsze coś się wykombinuje

Piękna ta cegła. Pozdrawiam Aga