dopiero w tym roku odkrywam jeżówki.

I jeszcze fragmenty ...

A za kompostownikiem totalny misz- masz

Olbrzymia skuteczność przez okład, chyba też tak będę robić ale cisy mnie totalnie zaskoczyły, wprawdzie też mi się coś udało, ale nie wyglądają tak super, jak twoje

Milka napisał(a)

Olbrzymia skuteczność przez okład, chyba też tak będę robić ale cisy mnie totalnie zaskoczyły, wprawdzie też mi się coś udało, ale nie wyglądają tak super, jak twoje

To dodam jeszcze , że sadzonek cisa zrobiłam sztuk 20 na próbę i wszystkie sie tak ładnie ukorzeniły jak na zdjęciu powyżej

Szkoda że dopiero niedawno odkryłam jak ładnie sie ukorzeniły, troche o nich zapomniałam. Gdybym szybciej się zorientowała zrobiłabym w maju/ czerwcu nowe , a taeraz to już za późno.

Gratuluję sukcesów w ukorzenianiu cisów.
Jeżówki to i moje tegoroczne odkrycie (jak to mówią, Amerykę odkryłam

...jeżówkowo Aga...i cisowo... na żywopłot cisowy czy do formaowania będą?

Mi też się podobają efekty Twojego ukorzeniania

w ogóle pięknie u Ciebie wszystko kwitnie. Pracę swoją włożyłaś jej owoce na pewno Cię cieszą

Ale fajnie z tym ukorzenianiem cisów .. Tylko czemu one tak wooolno rosną ????.. Mój żywopłot cisowywyglada jak pól dooopy za krzokiem jak to mówi moja babcia

Jeżowki sliczne

Buziole

No i pierwsze cebule w Janinie kupione. Kupuję na raty, partiami - bo to daje mi iluzję że nie przepuszczam majatku na takie pierodły jak tulipany. Od razu lepiej się czuję.