Poniewaz motyw drobiu w ogrodzie angielskim już jest ,pora na psy.../oczywiscie z ostatniej wycieczki/ ,które równiez w kazdym są obecne.


to labrador Rosamund Wallinger z Upton Grey

stróz w ogrodzie Bramden

pieska z Lady Farm poznaliscie juz na zdj .,gdzie pozował z Witkiem

a tak witaja pieski w Prairie Sussex/ ogród oczywiscie nie ma niestety nic wspólnego z sexem.../

.. i zachęta do sprzatania po pupilach



ten z kolei z East Lambrook Manor ,/ w czasie zwiedzania ogrodu ,ani razu nie zaszczekał... ale chyba taka natura jamników../



i parking dla psów przed wejsciem do warzywnika Knightshayes



w sumie pieski towarzyszą Anglikom wszędzie.. /wejscie do katedry w Exeter/

i na koniec ostrzezenie , zebysmy naszych czworonoznych przyjaciół nie zostawiali w samochodach z ogrodu Coleton Fishacre/..psy giną w samochodach pozostawionych na słońcu.../

Miłość Anglików do zwierząt, psów, a chyba w szczególności koni jest tak wielka, iż powszechnie uważa się, że przewyższa tę do ludzi.
Miałam okazję doświadczyć tego, bo mój sznaucer olbrzym towarzyszyl mi także na wyspach. Uwielbiał Pirmrose Hill, gdzie codziennie spotykał wielu przyjaciół



To niemal psi park, gdzie każdy pies biega tu luzem, bez kagańca i nikt nie ma nic, nikomu za złe.

Relacja z wizyty Blokersi w ogrodzie w Bristolu jest tutaj, zapraszam

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2733-blokersi-w-ogrodzie?page=20

asc napisał(a)

Danuś nowy awatarek też piękny.... czy to Wicu zrobił? Czy jednak było tak jak pisze sprawozdawca Tomek

Tak. to Witek a Tomek jak zwykle żartuje, najwięcej zdjęć zrobił mi Witek jednak

gdybym miał tak pojemna kartę jak Witek , napewno bym zrobił Tobie wiecej zdjęć...
/nota bene i tak jedna karte pozyczyła mi Danusia../

recento, pieknie pokazales motyw psi w angielskich ogrodach i cala fotorelacje swietnie sie czyta I oglada. Zaczynam zalowac, ze do nas nie wpadles ...

Ha, pewnie by wpadła cała nasza wycieczka tylko jak zaparkować wielki autokar? hihihi

Do psiego motywu załączam psa objuczonego, takie coś widziałam pierwszy raz w życiu





Piękność

super relacja piękne ogrody i czuć atmosferę wycieczki - ekstra no po prostu zazdroszczę
mam nadzieję, że jeszcze będziecie snuli długo wspomnienia

rabata ognista jest wyjątkowa - to można oglądać stale

pozdrawiam wszystkich reporterów

recento napisał(a)

ten z kolei z East Lambrook Manor ,/ w czasie zwiedzania ogrodu ,ani razu nie zaszczekał... ale chyba taka natura jamników../

To chyba jakaś zmyślna gilotynka, tylko do obcinania czego?