wiesz rybko tam przy tych nowych rabatach będzie w przyszłości chodnik a trawka niestety się nie zmieści a ten inny bałagan to trocinki. Mój mąż robił naszej córce ławeczkę z takiego wielkiego brzozowego kawałka drewna i wtedy jeszcze nie były sprzątnięte. Tu przy domu staramy się żeby ten mały trawnik wyglądał dobrze.
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
No to zupełnie tak jak ja, ale na szczęście po oglądnięciu mam już jakieś pomysły, tylko zostaje największy z nich do rozwiązania: który z nich wybrać Z zejściem do piwnicy mam dokładnie ten sam problem, jest tak samo niskie, że trzeba się zgiąć w pół żeby tam zejść, tylko u ciebie wygląda to dużo porządniej, bo u mnie zamiast barierki jest stana dnewniana ochydna obudowa zadaszenie też drewniane z ochydną papą. To jest tak stare, że lada chwila się zawali. Na razie podparliśmy belką od spodu żeby się nie zawaliło
Miałam na to zejście wiele pomysłów i stwierdziłam, że nie ma co tego zabudowywać, bo znowu wyjdzie jakaś niska niewygodna szopka, tyle że nowa (myślałam o suporeksach i daszku z blachy), tylko zrobię barierkę bez zadaszenia i tyle. U nas też się leje woda do piwnicy, bo ten daszek ma dziury wielkości piłki do kosza, a przed drzwiami nie ma kratki ściekowej. Na dodatek u nas posadzka betonowa przed piwnicą jest wyżej niż w samej piwnicy, więc leje się do środka. Żeby temu zapobiec planujemy wykopać dół na conajmniej 0,5m i wybetonować w nim tylko ścianki a na spodzie zostawić ziemię, żeby deszczówka wsiąkała i przykryć to kratką. Mój wujek tak zrobił u siebie i woda mu się nie lała. Zadaszenia nie będę robiła tylko samą barierkę, bo wydaje mi się, że ten daszek będzie tylko przeszkadzał i szpecił, a na takiej barierce, którą ty już przecież masz, to już od wiosny można przecież zawiesić ze 2 lub 3 kuwety np z pelargoniami, które są chyba najtańsze, bo co roku ze starych pobieram szczepki i tym sposobem mam je za darmo. W ten sposób to zejście będzie dekoracją, a nie przeszkodą. Ale to tylko mój pomysł. Można też przed tą barierką posadzić jakieś zimozielone krzewy niskie, jeśli chcesz ją zasłonić, no ale wtedy te małe okienka na dole będą zaciemnione. Pozdrawiam
Fajnie, że ktoś ma podobny problem jak ja. Wspólnie z mężem ustaliliśmy, że na wiosnę zrobimy metalową konstrukcję 4m*3m a na niej póki co taką przezroczystą blachę. Jednak taka konstrukcja wymusi na nas zmianę w planach może to i dobrze. Aniu żeby zrobić sobie projekt użyłam programu garden puzzle. Ale najlepsze jest to, jak już zrobiłam, tą rabatę to postanowiłam, że wszystkie moje rabaty będą prostokątne Mój mąż się zdenerwował, że tylko przesadzam i przesadzam. Ja jednak jeszcze nie mam takiego wyczucia i wszystko robię metodą prób i błędów. Oczywiście wiem co mi się podoba jednak gorzej z wprowadzeniem tego w życie
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"