Orzech jest drzewem owocowym - zgody dla owocowych nie sa wymagane.
Na pewno po dużym drzewie będzie dziura. Co do roślin pod orzechem, to u mnie rosna bez problemu; np. bodziszek korzeniasty, z krzewów kaliny. Generalnie powinny to być rosliny ekspansywne, a nie jakies szlachetne odmiany.
Trzeba wygrabiać liście z rabaty tuż po spadnięciu, tak aby nie pozostawały na rabacie. Jak orzech choruje to te liście najlepiej spalić.
Co do cięcia; jak jest konieczne to tnie sie w tym czasie kiedy to jest konieczne. Np. musiałam w zeszłym roku wiosna ściąć konar orzecha, bo był zżerant prze jakiegos szkodnika. Po zasmarowaniu grubo maścią ogrodniczą - wyciek soków jest zdecyzowanie mały.

Witaj

Bardzo rzadki ze mnie gość ostatnimi czasy na O. ale dzisiaj tak na chybił -trafił zaglądam do różnych ogrodów. I jestem u Ciebie.

Co do orzecha. Także mam. Także stary i z sentymentem wspomnień po Rodzicach.
Pod moim posadziłam konwalie majowe. Rozrosły się bardzo szybko i wypełniają wolne przestrzenie. Poza tym bardzo dobrze się sprawdziły u mnie hosty. Ponieważ część host będę musiała wykorzystać, to w puste miejsca po nich wsadzę właśnie bodziszka korzeniastego ( Ewa także dała taka Tobie radę )

Fakt trochę problemu z wygrabianiem liści, bo jak wiesz,
nie można ich ani zostawić ani skompostować - garbniki.

Co do przycinania to na pewno wszystko wiesz.

Coś co mnie bardzo zaskoczyło to ostatnio przeczytana info, że stare(!!) orzechy przycina się w sierpniu!! Wiem, wiem!! owocują wtedy i dlatego także mnie to zdziwiło.

Muszę tylko odszukać gdzie to przeczytałam.!!

Pozdrawiam serdecznie

PS. Mojego orzecha nie wytnę.!

jakaś ciekawa donica

Kasia a nie możesz orzecha od dołu popodcinac, tak jakby podwyższyć, ja też mam orzecha przy ogródku, i tak zrobiłam, na dodatek gałeżie zniekształcały mi tujki, obcielismy dolne gałęzie i jest ok.

Ojej jakie piekne buksiki, ja tez ukorzeniam bukszpany na potęge.