Fajne te pomidorki i ta jajowata rabatka też mi się podoba. Oglądnęłam zdjęcia z Sandomierza.
Ładnie u Ciebie jest Kasiu bardzo, tak kolorowo, trochę tajemniczo, gęsto.
Miło mi się spacerowało. Pozdrawiam
ps. i oczywiście gratuluję Mai
Kasia widzę że liczysz że trawnik odrośnie jak po kamieniach będziesz chodzić? ObyW tym roku to jakaś masakra dla trawników.Wycieczka super. Napisz mi na pv kochana po ile te cudne kwiatuchy metalowe
Dzięki Aniu. Tych pomidorków jestem bardzo ciekawa. Śmieszne, wyglądają jak gruszki. Tak, mam baaardzo gęsto, chwast ma ciężki żywot. Dzięki za miłe słowa
Gisia dziś troszkę popadało, ale to kropla w morzu i liczę na więcej. Z tymi kamieniami mi się podoba i wydaje mi się, że trochę odwracają uwagę od tego spalonego trawnika. Zobaczymy co z nim będzie. Jak nie da rady to usunę co zostało i na jesień wysieję nowy. Wiadomość poszła.
Big Daddy - wyleci z tego miejsca z hukiem.. to potffór a nie hosta
Ozdoby są śliczne.. dobrze że na takie nie natrafiłam to budżetu nie zrujnowałam.. ale z rabatowego kuponu kupiłam chińską szajsowatą ozdobę.. szajs nie szajs ale śmieszna I tak by kasa przepadła z rabatu Mogłam kupić coś bardziej praktycznego, ale wystarczyło i na Vidaron..tylko kto będzie malował??
Czyli to big powinno było dać do myślenia. A mówię do ema żeby sprawdził wielkość, to nie, nieduża będzie. Ale Jemu tak rzadko roślinki w ręce się pchają, że nie mogłam odmówić'