sylwia_slomczewska napisał(a)

Lipa by była świetna dla tych pszczółek co do oczka przylatują pić

No właśnie Krzychu tez o pszczołach mówi i o własnej herbacie z lipy . A pszczół jest u nas bardzo dużo.

Taka herbatka na przeziębienia dla dzieci jak znalazł i ten zapach w ogrodzie

i wygłupy na hamaku

sylwia_slomczewska napisał(a)

Taka herbatka na przeziębienia dla dzieci jak znalazł i ten zapach w ogrodzie

może ulegnę. Tylko jakąś fajną, małą odmianę trzeba znaleźć

Krzyś przy czyszczeniu znalazł drugą żabkę, która nawet nie wiedzieć kiedy wodowała

ptasie oseski

klonik teraz najpiękniejszy

kiedy w warzywniku warzywka zaczynają choćby kiełkować, to wtedy to jest moja ukochana miejscówa na kawunię

psiząb od Miry w pełni kwitnienia

jeśli chodzi o kwitnienie rododendronów, to ta miniaturka chyba będzie pierwsza

i na koniec zagadka: przy studni mam różne pnącza - trzmielinę, bluszcza, wiciokrzew. Ale co to jest to coś z pofałdowanymi listkami???? Nie sadziłam takiego czegoś nigdy, choć ładne, nie powiem .

Duze te twoje oczko. Przepraszam, jezeli juz pytalam. Jakie ma rozmiary?

KasiaBawaria napisał(a)

Duze te twoje oczko. Przepraszam, jezeli juz pytalam. Jakie ma rozmiary?

Kasiu tak mniej więcej 2 na 3 m i metr głębokości.