kachat
22:45, 06 wrz 2013

Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Ela, trzymam kciuki za urlop w ogrodzie, kibicuję i czekam na obiecane fotki
A pelargonie to ja zawsze na parapecie na klatce schodowej stawiam na zimę. Ale ty masz domek, to może być ogólnie parapet, byle nie za ciepły. No i jakos tak zawsze kwiatki mi przeżywały do wiosny...
Pelargonie zwisające strasznie szybko rosną, mnie kiedyś w 2 miesiące z 15cm gałązeczki znalezionej pod blokiem na chodniku urosła wielka, zwisająca na prawie metr przepiękna, gęsta, kwitnąca dziesiątkami kwiatów roślinka
Więc jak ci się ją zachce przyciąć na wiosnę, to sobie nie żałuj, szybko powinna odrosnąć (a z odciętych kawałków kolejne roślinki sobie zrobisz
)

A pelargonie to ja zawsze na parapecie na klatce schodowej stawiam na zimę. Ale ty masz domek, to może być ogólnie parapet, byle nie za ciepły. No i jakos tak zawsze kwiatki mi przeżywały do wiosny...
Pelargonie zwisające strasznie szybko rosną, mnie kiedyś w 2 miesiące z 15cm gałązeczki znalezionej pod blokiem na chodniku urosła wielka, zwisająca na prawie metr przepiękna, gęsta, kwitnąca dziesiątkami kwiatów roślinka


____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!