Piękne są te kompozycje. Wykorzystam napewno Danicę, bluszcz i trzmielinę. A z tyłu domu od tarasu (wystawa południowa) mam jeszcze jedną taką donicę. Dam tam tujki Aurea Nana i żurawki. Albo żurawki może lepiej od frontu (północny-wschód) bo będzie więcej cienia? Może spróbuję również wkomponować gdzieś turzyce. Cudo! Dzięki za pomysły. Jeśli chodzi o opady deszczu to te moje donice są pod okapem (na zdjęciu nie widać), który chroni przed zbytnim zalaniem. (Pocieszam sama siebie, ha, ha).To mój pierwszy sezon w nowym domu - zobaczę co będzie się działo. Jeśli rośliny będą się psuć, to może wymyślę jakieś techniczne rozwiązanie. W tym roku od maja tuje i aksamitki rosną jak na drożdżach, więc zobaczę... Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi.

A może przewiercić dziurę w dnie?

No tak właśnie myslałam o otworach w dnie donic, ale na chwilę obecną mamy tyle niedoróbek budowlanych w domu, które regularnie się ujawniają, że M. nie nadąża z zajmowaniem się nimi. Więc niestety donice muszą poczekać na swoja kolej.

No i kolejny problem na czasie. Chcę kupić większe drzewko (min.150 cm) do posadzenia jako soliter na trawniku przed tym żółtym budynkiem (zdjęcie wcześciej). Danusia proponowała mi tulipanowiec lub grujecznik, który zakupiłam, ale zdecydowałam posadzić go w innym miejscu (jest dość mały i nie chcę latami czekać, aż podrośnie – syndrom niecierpliwego ogrodnika-nowicjusza). Wolałabym coś iglastego, żeby zimą było na czy oko zawiesić - jakieś drzewko w kształcie ładnej rozłożystej choinki. Zamiast ekranu ze świerków serbskich w tle (żeby przysłonić żółty domek) będą niestety tuje (ze względów finansowych). Więc na ten soliter mógłby być Serb, ale zdecydowanie osiąga za duże wysokości. Może macie jakieś inne pomysły lub doświadczenia. Podobają mi się np. Białobok, albo Hoopsii , Acrocona, świerk Barryi albo coś Aurea? Chodzi mi o to, żeby ładnie na tle tujek się wyróżniał kolorem i kształtem i nie był za wysoki w przyszłości.

Picea omorika 'Nana". Tamte atakują przędziorki.

Świerk serbski Nana? Cudny, no i nie rośnie taki wysoki, to dobrze, bo się bałam, żeby sobie słoneczka zachodniego nie przysłonić. A tak będę mogła podziwiać drzewko i rozkoszować się ciepełkiem na tarasie jak jaszczurka : )

Cześć Violu,
mamy bardzo podobne warunki Ja kupiłam też gotowy dom, ale z tego kawałeczka, który przedstawiasz na zdjęciach wygląda na nowoczesny, mój niestety jest z lat 80-tych, a przeróbek masa za nami i masa przed nami. Najbardziej kosztowne będzie podniesienie dachu, bo nasz budynek to tzw. wysoki parter. Nawet rozmairy działki mamy podobne, u mnie jest 1000m3.
Mam nadzieję, że będziemy się wspierać wzajemnie, chociaż poprosiłam Ronina o usunięcie mojego wątku, ale zobaczymy co będzie.
Pozdrawiam

Dzięki za wizytę na moim wątku. Niewiele mam do pokazywania, chociaż już od ostatnich wpisów trochę mi w ogrodzie przybyło. Dzisiaj wieczór postaram się wrzucić kilka fotek, przedstawiających moje ogrodowe rewolucje. Raptem dwie rabaty, a i to dopiero rozpoczęte. Sama wiesz, że te 1000m2 to koszmarnie dużo jak się nie ma ani jednej roślinki. U Ciebie przynajmniej jest bardzo fajny początek - już masz tak dużo nasadzeń.

Obiecane zdjęcia: najpierw ten sam fragment ogrodu w czerwcu tego roku, a nastepne zdjęcia sprzed paru dni. To dopiero pierwszy rząd nasadzeń, nie zdążyłabym przed zimą zrobić pełnej rabaty więc zostawiłam trawę wokół. Na wiosnę zajmę się usuwaniem darni i dosadzaniem roślin. [img Pod brzozami mój nowy kompostownik już rozpoczął produkcję złota, od lewej rosną: dereń biały elegantissima, 2 tuje "warany" (to moja wymyślona nazwa na wareana lutescens), znowu dereń, 2 tuje szmaragdopodobne, grujecznik, znowu szmaragdy i na ostatnim zdjęciu jeszcze widać derenia sibiricę. Na razie ubogo, ale już coś rośnie - hura!

Viola napisał(a)

Mam ogólną wizję – ogród naturalistyczny..

Jak ogród naturalistyczny, to żywotniki szmaragd raczej średnio pasują, zwłaszcza w takim szpalerze przerywanym dereniami. Nie wiem jaki chcesz efekt osiągnąć, będziesz coś przed dosadzać, robić szerszą rabatę ? Szkoda, że nie zdecydowałaś się na świerki serbskie, żywotniki jednak nie dadzą takiego efektu, bryła budynku sąsiada nadal bije po oczach i dominuje w ogrodzie i niestety tak będzie jeszcze długo. Mały świerk Nana nie zdominuje tej bryły wg mnie. Jak naturalistycznie, to raczej brzozy (widzę że masz je za płotem), przy tym nie te pospolite, ale ogrodowe dorenboos, czy fascination podsadzone np. dereniami, które lubisz i trawami, miskantami, czy lepiej trzcinnikami. Ważne jaką masz ogólną koncepcję ogrodu, gdzie widzisz rabaty o jakim kształcie, potem zapełnisz je stosownymi roślinami, w określonym stylu. Uwierz mi, mieć koncepcje to podstawa, ja jej nie miałam przez wiele lat i płaczę z tego powodu gorzko. Czasami jak się ma dobrą koncepcję, a kasy nie, to warto też poczekać na tą kasę...
To takie moje przemyślenia, może nietrafne... Pozdrawiam