Dziewczyny odpowiem zbiorowo, my dalej w szpitalu, malutka miała przeprowadzane badania krwi miała podwyższone crl czy jakoś tak, w każdym razie oznacza to stan zapalny, podano jej antybiotyk dożylnie, dzisiaj już lepiej, gorączka spadła, czekamy jutro na opis zdjęcia rengena klatki piersiowej i jak wszystko będzie dobrze jutro może wyjdziemy.
A tak z innej beczki dzisiaj miałam 2 godzina przerwę w pobycie w szpitalu, wpadłam po pampersy do B. i na szybkiego wpakowałam do koszyka takie rośliny - piwonie i kaline, zobaczymy czy coś z tego wyrośnie