Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

paulina_ns 15:42, 09 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zbigniew_gazda napisał(a)
Paulinko dzięki za odwiedziny u mnie. Klonik piękny to go okryj na tę noc i truskawki. Bylinom i hortensjom bukietowym nic nie będzie.


Zbyszku truskawki już okryte, klona przykryje troszkę później, tylko mam problem, bo kupiłam za mało agro i będę musiała go kocem przykryć
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:44, 09 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kawa napisał(a)
Paula
ja pookrywałam piwonie róże te małe hortki i trawki no i jeszcze kilka innych roślin

zimno dzisiaj u mnie 4 na plusie ale odczuwalna ok 0



Kamilka ja też okrylam już truskawki, poziomki, skrzynie warzywne, piwonie, a na wieczór mam przygotowane doniczki żeby przykryć róże, chociaż część i klona. Zastanawiam się jeszxze czy nie dokupić jeszcze agro i nie okryc porzeczek i agrestow..no kurcze wszystko pasowało by okryc.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:50, 09 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Byłam dzisiaj w szkółkach i w sumie kompletnie nic ciekawego nie było,same róże się już pojawiły, a póki co mam ich wystarczająca ilość, piwonie ( ceny powalają), a poza tym wolę zaczekać i kupić jakąś w pakach,żeby mieć pewność,że zakwitnie. Kupiłam tylko kaline, ale no właśnie ale niestety jest cała we mszycach ( stała w kącie taka bidulka, całe liście pozwijane) strasznie szkoda mi się jej zrobiło, bo dzielnie walczy i jakieś tam zalazki kwiatów ma) popryskalaam opryskiem ( kupiłam kiedyś taki do róż) i na razie poddana jest kwarantanie stoi w doniczce, gdzie nie ma roślin...nawet nie wiedziałam, że są czarne mszyce (ponoć gorzej je zwalczyć) mam nadzieję,że nie narobie sobie tylko kłopotu, no ale póki co walczymy i zobaczymy co z tej walki wyjdzie. A propo znacie jeszxze jakieś sposoby na te cholerstwa? Raczej już nie chemia, żebym nie przesadzila, po jakim czasie powinny one wyginac?



Pełno na niej tego cholerstwa, wszędzie na niej czarne plamy...
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
zoja 16:41, 09 maj 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Ja mszyce traktuje woda z odrobina plynu do mycia naczyn /na maly spryskiwacz 250 300ml/ daje taka wieksza krople-dwie.
Na poczatku wystarcza, ale w takiej ilosci to nie wiem...

Gruszka na wierzbie ostatnio pisala o oprysku z coli
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 16:44, 09 maj 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
I zobacz tutaj http://domowe-sposoby-na-wszystko.blogspot.com/2011/08/domowe-sposoby-na-mszyce-skuteczne-i.html?m=1#axzz4gaovC4UG
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
paulina_ns 17:06, 09 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zoja napisał(a)
I zobacz tutaj http://domowe-sposoby-na-wszystko.blogspot.com/2011/08/domowe-sposoby-na-mszyce-skuteczne-i.html?m=1#axzz4gaovC4UG


Zoja, jesteś moim aniołem a czy jak popryskalam teraz środkiem powinnam coś odczekać, żeby np prysknac płynem do naczyń?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
MirellaB 17:10, 09 maj 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Paulinka kalina wygląda bardzo przyzwoicie. Czuję, że będzie Ci pięknie kwitła i będziesz z niej super zadowolona. To normalne, że na kalinie są mszyce. Ja wczoraj pryskałam chemią na róże. W ekologiczne opryski się nie bawię
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
paulina_ns 17:29, 09 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MirellaB napisał(a)
Paulinka kalina wygląda bardzo przyzwoicie. Czuję, że będzie Ci pięknie kwitła i będziesz z niej super zadowolona. To normalne, że na kalinie są mszyce. Ja wczoraj pryskałam chemią na róże. W ekologiczne opryski się nie bawię


Mirelka na kaline polowalam od dawna, ostatnio kupiłam za parę groszy w B. niestety sam patyk, który póki co nie ma ani jednego nawet liścia, a ze ja raczej z tych niecierpliwych jestem, dzisiaj jak zobaczyłam ta i w dodatku,że ma tam jakieś malutkie pomponiki wzięłam, tylko najpierw muszę pozbyć się tego robactwa, żeby mi innych roślin nie oblazly i posadzę ja na miejsce stałe. Trochę przerażają mnie jej rozmiary, ale będzie systematycznie cięta i powinno być dobrze
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
zoja 17:32, 09 maj 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
paulina_ns napisał(a)


Zoja, jesteś moim aniołem a czy jak popryskalam teraz środkiem powinnam coś odczekać, żeby np prysknac płynem do naczyń?


Poczekalabym 1-2 dni - moze to co juz prysnelas zadziala
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
MirellaB 17:46, 09 maj 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Paulinka trochę potrwa zanim urośnie. Moją mam trzy lata i specjalnie wielka nie jest, ale docelowo to duży krzew - duży i piękny

Pamiętasz w zeszłym roku u mnie? Zdjęcie usunę - nie cytuj
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies