No ja właśnie myśle nad żurawkami, jednak moim zdaniem coś hortkom w nóżki trzeba dać, bo bez tego takie łyse trochę są kocimietka też mi przeszła przez myśl, jeszcze muszę sprawę przemyśleć, chociaż bardziej bordowe żurawki chyba będę mi pasowały, bo w dalszej części będą 3 berberysy Orange Rocket albo red pillar.
Ojej faktycznie piękny Myślę,że na pewno z hortkami wyglądałby ślicznie ja niedawno zakupiłam 2 szt przetacznika Veronica alba i widzę, że nawet całkiem polubial moja gline
To prawda mamy podobny gust ogrodowy. Pęcherznica faktycznie na pierwszy plan absolutnie się nie nadaje.
Masz tyle miejsca to możesz ją gdzieś na tyły przesadzić.
Paulinka nie widziałam miejsca hortensji z floksami. Pokażesz?
Monia szkoda tylko,że ogród nie jest z gumy ja jak zrobię szpaler hortensji cały tył prawie będę miała już obsadzony, co ja będę robiła? Pewnie zmieniała hihi
Nie, nie będę jej nigdzie przesadzała szkoda mi miejsca dla niej, albo wydam sąsiadce, albo wyląduje na kompostowniku, co prawda nie lubię wyrzucać roślin, ale akurat jej to mi najmniej szkoda
Mirelka na razie nie ma co pokazywać, wciąż nie mam kupionych tam jeszcze hortensji, niestety lokalnie nie dostanę takiej odmiany jak chce, więc muszę zamawiać, a jak już zamawiać to od razu zamówię phantom, a chcąc zamówić muszę się zastanowić ile czego i podjąć w końcu męska decyzję