Na dzisiaj prace w ogrodzie skończone, przyciełam kolejne hortki, róże, szałwie w sumie wszystko jak szło

rabata przy tarasie, różanka jedna i druga gotowa na wiosnę

najdłuższej rabaty nie ruszałam, musi wszystko podeschnąć i do końca śnieg stopnieć, ale zawsze to już trochę pracy mniej

a i jeszcze pashmina zmieniła miejsce, irgę wywaliłam, a w jej miejsce przeniosłam róże, wolę różane widoki z okna

jestem padnięta, ale i zadowolona