Dzięki za kopa...dzisiaj dostałam powera ogrodowego, że zapomniałam wyjechać po eMa, czekał na mnie na dworcu w Wieliczce wracając z Warszawy, w ogrodzie zapomniałam o całym świecie, a telefon mi się oczywiście rozładował....tak na mnie działa wiosna
Przeczytałam Twoją listę spraw do zrobienia i pomijając drobiazgi tak właściwie mogłabym ją skopiować ale ponieważ nie ma czasu, by ze wszystkim zdążyć, więc nie będę się stresować. Najwyżej nie zrobię kancików
Dopiero po tym wpisie doczytałam roczniki przy powyższych fotkach. A już myślałam, że wiosna aż taaaak zaawansowana u ciebie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Sówka będzie mi listy podrzucała ...ja też popracowałam z przyjemnością, ptasie trele uprzyjemniają nam te czynności ogrodowe, ale teraz mam zakwasy po siłowni i po ogrodzie ból w plecach, bo ja zawsze jak przypał chcę wszystko naraz zrobić, a tak się nie da
Magnolie już rozkwitają, będzie spektakl
Martagony mam w głowie już od jakiegoś czasu, ta naturalność i turbaniki sprawiły, że zwróciłam na nie uwagę...muszę sobie jeszcze o nich poczytać