Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Agania 23:14, 23 lis 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
sylwia_slomczewska napisał(a)

Bo to niestety bardzo bolesna, ale i bardzo popularna w obecnych czasach przypadłość zdrowotna
Na pocieszenie mam od dziecka, raz jest lepiej, a raz gorzej nigdy człowiek nie wie kiedy jak będzie

Pewnie od dziecka każdy ma taką przypadłość, ja mam problem od 2 lat, prawie schodzę z bólu, od dwóch lat zażywam środki uśmierzające ból, to pozwala mi na normalne funkcjonowanie, i nie zależy od tego ciężka praca w ogrodzie czy siedzenie za biurkiem, po prostu akurat mnie boli...
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
sylwia_slomc... 23:19, 23 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Wiem Agatka o czym piszesz bo nieraz w pół kroku potrafi tak sieknąć, że ani drgnąć ,ani oddechu złapać się nie da. Znam ten ból bardzo dokładnie niestety i współczuję Kochana.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 23:19, 23 lis 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
sylwia_slomczewska napisał(a)
Trzymam kciuki za kicię, bo chyba faktycznie jakiś koci wirus, po sąsiedzku u nas dwa kotki zmiotło, u Agusi Pieszczocha też
Bronisz ją jak możesz oby się udało Kochana.

Sylwuś dziękuję, miałam tych pupilów moc, więc dmucham na zimne, akurat u Veta był
sąsiad z kotką, która też wyglądała na zatrucie, czuwamy jesteśmy po 4 zastrzykach,
dzielna mała, jutro druga seria...martwię się

Dzięki, że piszesz, a jak Twoja szylkretka, którą znalazłaś, jak calineczkę w kapuście?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 23:26, 23 lis 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
sylwia_slomczewska napisał(a)
Wiem Agatka o czym piszesz bo nieraz w pół kroku potrafi tak sieknąć, że ani drgnąć ,ani oddechu złapać się nie da. Znam ten ból bardzo dokładnie niestety i współczuję Kochana.


Dzięki Sylwia, u mnie to nie nagły atak, tylko jak jakieś natręstwo jest ja sztywnieję i się kurczę, muszę się rozćwiczać codziennie, żeby móć chodzić, ale to tylko Dyskopatia...no nie wiem czym to leczyć
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
sylwia_slomc... 23:59, 23 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Agania napisał(a)


Dzięki Sylwia, u mnie to nie nagły atak, tylko jak jakieś natręstwo jest ja sztywnieję i się kurczę, muszę się rozćwiczać codziennie, żeby móć chodzić, ale to tylko Dyskopatia...no nie wiem czym to leczyć

Mnie pomagał w młodości basen i gimnastyka na wzmocnienie mięśni kręgosłupa, bez tego wyłączało mnie z życia.
Ale wtedy nie było takich możliwości rehabilitacji jak teraz są
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 00:15, 24 lis 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
sylwia_slomczewska napisał(a)

Mnie pomagał w młodości basen i gimnastyka na wzmocnienie mięśni kręgosłupa, bez tego wyłączało mnie z życia.
Ale wtedy nie było takich możliwości rehabilitacji jak teraz są

O czym Ty piszesz Sylwuś kochana... gimnastyka i basen to u mnie codzienność od 10 lat, w młodości to ja byłam okaz nadrzyrodzonych zdolności
Basen, narty, snowboard, turystyka to była moją siłą witalną
Ogród to gdzieś cichaczem przemykał...jako luzik i ralaks odczuwalny

Chodzi o to leczenie realne, albo o uśmierzenie bólu, bo to prawie kalectwo jest,
a w opini lekarzza i koleżanki to tylko dyskopatia jest. czyli sopko nic Ci nie jest
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
anpi 00:19, 24 lis 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8192
Agatko ,zaglądam a tu jakieś smutne wieści...trzymam kciuki za kotka!
A jeżeli chodzi Twój o kręgosłup to może trzeba poszukać dobrego rehabilitanta.Np. metodą mobilizacjiOczywiście zależy w jakim stanie są Twoje dyski,robiłaś np. tomografię kręgosłupa?My mamy takiego ,który nas co jakiś czas "reperuje" i uczy funkcjonować bezbólowo
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
sylwia_slomc... 09:09, 24 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Agania napisał(a)

O czym Ty piszesz Sylwuś kochana... gimnastyka i basen to u mnie codzienność od 10 lat, w młodości to ja byłam okaz nadrzyrodzonych zdolności
Basen, narty, snowboard, turystyka to była moją siłą witalną
Ogród to gdzieś cichaczem przemykał...jako luzik i ralaks odczuwalny

Chodzi o to leczenie realne, albo o uśmierzenie bólu, bo to prawie kalectwo jest,
a w opini lekarzza i koleżanki to tylko dyskopatia jest. czyli sopko nic Ci nie jest
Wiem Agatka, że jesteś wysportowana i na pewno robisz wszystko co można. Nie wiem na ile u Ciebie jest możliwa operacja...
reszta na priv
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
BASIA8 16:27, 24 lis 2018


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Aganiu trzymam kciuki za kotka. Zatrucie ? Mam cichą nadzieję że nikt do tej sytuacji ręki nie dołożył bo w dzisiejszych czasach ludzie są różni. I nigdy nie wiadomo co i kiedy będzie przeszkadzało. Zdrowka Kochana Tobie życzę
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
Waclaw 21:14, 24 lis 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Agania napisał(a)

Pewnie od dziecka każdy ma taką przypadłość, ja mam problem od 2 lat, prawie schodzę z bólu, od dwóch lat zażywam środki uśmierzające ból, to pozwala mi na normalne funkcjonowanie, i nie zależy od tego ciężka praca w ogrodzie czy siedzenie za biurkiem, po prostu akurat mnie boli...


Bardzo współczuję i .... nie wiem jak Cię wesprzeć.

Na Twoim wątku zawsze przebija Twoja radość. Poznałem Cię taką radosną.
Nie wiedziałem.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies