Fajny komplecik mebli Szkoda, że w czasie przewozu został uszkodzony. Dobrze, że nie mocniej.
Aganiu, zastanawiam się nad perukowcem Grace. Chciałabym prowadzić go wielopniowo i podkaszać od dołu stopniowo do 2 m. Ty jako znawczynia drzew, co myślisz o takim prowadzeniu perukowca?
Myślałam najpierw nad Prunus serrula, ale odradzono mi go ze względu na system korzeniowy podobno niekompatybilny z roślinami rabatowymi. Masz jakieś doświadczenia z tym gatunkiem?
Super te nowe nabytki..tylko się zastanawiam, czy nie jest zimno na nich siedzieć, bez poduch chyba ani rusz, to mnie wstrzymało z kupnem, Katka też mi namiary dawała, ja muszę wszystko chować, bo psy w drobny mak niszczą.
Foto zawsze przekłamuje w sztucznym pomieszczeniu i mój wzrok też mnie przekłamuje, ja widzę brązowy, eM widzi zielony, a w naturalnym świetle faktycznie jest szary, tak jak pisałaś
Wyczyściłam środek...dużo kłucia i kleju musiałam wydłubać, nawet nie wiedziałam, że tyle pracy przy tym, już tylko czysta robótka mi została
Ewciu, nie reklamowałam z uwagi na niską cenę, była informacja, że mogą być ubytki, wiesz to była super okazja i ja będę mieć super zabawę przy renowacji
Perukowiec Ewciu jest dużym krzewem nie drzewem, mojego perukowca nie jestem w stanie tak prowadzić jak piszesz, ponieważ on mi wypuszcza od ziemi nowe odnogi i pączkuje mi na szerokość, on całkowicie dwa lata temu wymarzł i odbił od korzenia w tym jego moc i siła...weź to pod uwagę, bo takie prowadzenie może stwarzać problem. Ja mam zwykłego Royal Purpure.
Drzewa owocowe i te ozdobne sobie u mnie nie radzą za mokre podłoże i chorują, a zimy teraz są prawie bezśnieżne teraz i mocny wiatr jak jeszcze mroźny to je wysusza.
Miałam dwie Prunus przetrzymały 3 sezony.