Aż takie klepisko ?
Myślałam, że wystarczy grabkami przeciągnąć...

Ale musi byc spulchnione, albo posypana lekka ziemia.

Dosłownie Daria, dużo kartonów tam poszło, popiół, piasek by się przydał.
Mam jeszcze 6 worków liści też do wrzucenia w to miejsce
Dzisiaj przywieźliśmy nową taczkę zastępczym mercedesem, zmieściła się
Teraz eMa rola żeby piasek tam wywieźć a ja porozgrabiam.
Przydałaby się wywrotka ziemi, ale w to miejsce nie wjedzie, bo pod górkę i za wąsko.

Ta połać to glina z kamolcami, teraz ziemia rozmokła, wyrzucę to co na kompoście
i będę męczyć, licząc po cichu na pomocników

Powoli, krok po kroku, doprowadzisz sobie to miejsce do porzadku. Ale ile sie przy tym nameczysz- to Twoje

Witaj Aganiu Buziaki zostawiam Czytam o wyjeździe w okolice Opola - Kochana koniecznie odwiedźcie w Ozimku Centrum Ogrodnicze -Pracuś.

Aganiu co ja czytam, nowe wyzwania sie zapowiadaja. Kochana to bardzo dobrze, nic tak nie odpedza zlych mysli jak praca w ogrodzie.

Moje oczko jeszcze cale zasypane sniegiem, dojsc nie mozna. Za tydzien juz pewnie powolutku jednak bedziemy obczyszczac i wymieniac wode.