Agata chyba mam krwawnicę, coś takiego na K kupiłam o ile dobrze pamietam. Najadłaś sie pączusiów? Ja zjazdłam 3 w pracy, w domu nie było paczków więc zrobiłam sobie kogel mogel z dwóch jajek - chyba jestem szalona. Pozdrawiam

Masz , ale kiedy się zorientowałaś, że ją masz..szalona jesteś, ale jak możesz sobie pozwolić na wiecej to czemu nie...ja mam dyspenzę, wolałam sie podzielić, mój wynik ,któremu nie mogłam się oprzeć to dwa pączusie malusie, takie najmniejsze sobie wybrałam..ach jak słodko było na brzusiu

Kupuję to co mi sie podoba, a potem zapominam jak sie nazywa - dlatego mówię chyba. Miało taki amarantowy kwiat podobny do budlei tylko, chudszy

i prosty i to powinna być krwawnica

Joasiu jesteś bezcenna i prawdziwą kopalnią wiedzy dla mnie...dziękuję bardzo, bardzo, bardzo
Ta cebula to odmiana Globo, podobno olbrzymia, posadzę ją na bylinówce, ma olbrzymi kwiatostan, piękną białą kulkę jak czosnek ozdobny

instrukcja siewu, nie wiem czy będzie czytelna


Jak ci się spodoba, a nie spotkasz to mogę ci wysłać nasionka
Na targu już pierwsze sadzonki sobie kupiłam w tamtym roku i zioła również, ale takich
warzyw jakie chciałabym mieć nie ma na targu, stąd nasionka

No, w końcu znalazłam tę cebulę, gdzieś mi uciekła
Zaczynam poszukiwania.
Dzięki

No widzisz Renatko, jak wzbogaciłaś moją wiedzę, czyli jednak woli coś do jedzenia, przynajmnie na starcie...a piszą, że gleba przeciętna, nie wiem jak z przepuszczalnością u ciebie, u mnie jest rozluźniana glina, wzbogacana, jak coś dojrzeje, ale jeszcze nie wszędzie