szemusia napisał(a)

Bardzo mądre słowa
Z drugiej strony, gdyby się tak udawało - pstryk i juz jest- chyba by tak nie cieszyło...

Skoro bratków szukasz, to podejrzewam, że muszą mieć specjalny kolor
I ja czekam na kwiaty magnolii...
Pozdrawiam, Aganiu...

Takie pstryk szybko by nam się znudziło, dlatego tyle rewolucji ogrodowych, bo szukamy zmian i jednak nie wszystkie gatunki rosną z powodzeniem w różnych ogrodach.

Ja lubię swobodne urządzanie ogrodu, jego poznawanie od podłoża zaczynając na roślinach kończąc. Ich rozwój i wzrost zawsze wzbudza mój uśmiech na twarzy, cieszy mnie każda chwila jak ogród się budzi i rozwija.
Szukam odpowiedzi, co mam zrobić i jak przygotować, żeby ogród z dnia na dzień mnie czymś zaskakiwał, lubię patrzeć jak krzewy u mnie zdrowo rosną na ich przyrosty i kiedy ogród pokazuje mi całą urodę...złotej recepty na wszystko nie mam, ale co roku mam mniej rozterek, a więcej radości

i Żeby życie miało smaczek trzeba kupić nowy krzaczek...bratki już rosną eM mi zrobił kolejną niespodziankę, posadzone na pstrokato, taki misz masz

wojtas2101 napisał(a)

Widzę że wertykulacja się udała, ja wczoraj posypałem trawnik saletrą wapniową.

Werykulacja zakończona pomyślnie, ale deszczu brakuje, ja jeszcze poczekam z nawożeniem, a czemu wapniową Wojtku?

Kindzia napisał(a)

U Ciebie też już po robocie
To sypanie saletrą zaraz po wertykulacji to rada naszej Szefowej...

Kasiu, ja się powstrzymałam, bo nie mam możliwośći podlać całego trawnika,
mój trawnik w porównaniu do twojego, był naprawdę bardzo zniszczony i poorany przez kretowiska,
trawnik po przejściach

dlatego zaczekam, jest dużo dosiewek i niech trawnik faktyczie się zregeneruje, bo kiepsko wygląda i deszczu brakuje, to drugi powód, dla którego nawożenie czeka

W ogrodzie wysuszający wiatr wieje i faktycznie jest sucho, a słońce bawi się w chowanego
Pomału budzą się kolory w moim ogrodzie, co zoabserwowałam, nieustannie jeszcze kwitnące krokusy

asperki wśród krokusów już pokazują malusie zielone listeczki

sasankowo się zrobiło


Zakwitł jeden żonkilek

Szafirki też nieśmiało zaczynają się wychylać

Tulipany pędzą


a prymule od Kasiek są odjazdowe

Zimozielony ogród w jego fragmentach sprawia, że nie odczuwam, tak bardzo, późnej wiosny

Aganiu przyszłam zdrówka pożyczyć i Mocno Cię Uściskać

Gwiaździste uwielbiam no i już trawnik oddycha też mnie dosiewki czekają po kretach i zmianach i psach dobrze, że ze zdrowiem coraz lepiej)

Aganiu, widzę u Ciebie również piękne tulipany. U mnie więcej samych liści niż pąków. CZy jest jakiś powód niekwitnięcia? Tulipany są z ubiegłego roku, więc już raz kwitły. Czy dlatego słabiej kwitną teraz?
Pamiętam tulipany u babci - tam niewykopywane co roku pieknie kwitły wiosną. Może to od odmiany zależy?
A, i uwielbiam niebieski w ogrodzie

BASIA8 napisał(a)

Aganiu przyszłam zdrówka pożyczyć i Mocno Cię Uściskać

Basiu, dziękuję i też ściskam Cię jak zawsze mocno