Jejku ale robactwa nazbierałać. Prawie wszystkie stadia rozwoju w jednym miejscu. Pozdrawiam.
Do ciachania rozplenic też się szykuję, jakoś ciężko mi idzie . Zuch Kobitka z Ciebie .

Ja dzisiaj znalazłam jakieś paskudztwo jedno, brr

Mój Bartek też jest 10 10 2000 Pozdrawiam Fajna data

agam ,iwonaal, Bogdzia paskudy wywalone ale na pewno gdzieś jeszcze są


dziśiejsze fotki z tego cudnego dnia...słoneczko, bez wiaterku... żyć nie umierać

gierczusia co do szyneczek do dopiero siem dokształcam coby wiedzieć , żeby to mięcho było zjadliwe

Marta puszkiny mi się bardzo podobają a co to męża...to a kysz...mam tylko jednego i nie oddam

Kasiu dobrze, że już dobrze teraz tylko lepiej będzie

Beatko fajne daty sobie dzieciaki wybrały

Wiosna w pełni.

Piękne te puszkinie....a moje jakoś mi się zapodziały
Pozdrawiam

Piękna jest ta puszkinia

Agania napisał(a)

Tyle pracy Ela, a tu taka niespodzianka, tfu, wstrętne opuchlaki, ja się na cos takiego jeszcze nie natchnęłam, ale tak ja Tusiala mam pędrole, jeż mam nadzieję mieszkający u m,nie z \e swoja rodziną, robią z nimi dobrą robotę

Ja też trzymam kciuki by moje jaszczurki były bardzo wygłodzone po zimie

Elu może Ty mi podpowiesz w kwestii obsadzenia pewnej rabaty. Wpadnij do mnie.